Wątek: Zabieram się do roboty!!!

kasi3k a co tańczysz??

heh... jak zawsze nikt nie zagląda

witam słońceee
jak tam dzien mija?? :P
ja akurat ostatnio zaniedbuje forum ...
jakos duzo sie dzieje :P

oj niby dobrze ale wkradł się mały grzeszek do jadlospisu... bo zjadlam małego schabowego

Kiniucha nie smutaj, wprawdzie schaboszczak to STRASZNY GRZECH xD (nie no, żartuję:P) ale specjalnie od jednego małego Ci się nic nie stanie ;P
Ale...Lepiej narzuć sobie, że w trakcie diety odch. na razie nie ma tego dobrego i się nie podjada nawet jeśli rączki świerzbią:P Wymyśl coś, by Cię nie kusiło..pamiętaj, nie obijamy się, a wszystko ponad program to lekkie odpuszczanie sobie (oczywiscie, dieta nie może być katorgą, można sobie wyznaczyć, że dzisiaj się coś zje zamiast czegoś innego, ważne by mieścić się w narzuconym limice kcal)- majne nowa metoda (spłodzona dzisiaj) jak chcę zjeść coś ponadprogramowego, to łapię się za ten tłusty brzuchol i uświadamiam sobie, że on kwiczy "CO TY MI ZROBIŁAŚ". xD chore, wiem, ale pomaga. ;P

A ja już drugi dzień wcinam zupkę kapuścianą
Dzisiaj miałam tylko warzywa i zupke ile się chce to zjadłam paprykę na śniadanie, 125g rzodkiewek w szkole, duuuży talerzyk zupki i może zaraz wszamię jabuszko Od wczoraj 600g, yeah XDDDD
A Wy się trzymajcie dziewczynki :*

no dzisiaj mi nie poszło tak swietnie jak wczoraj bo dzisiaj mam 1280 kcal, ale wieczorkiem zrobie 45 brzuszków...

pseutonim tak tak już się nie obijamy i dzialamy ja musze pokonac moje 15 kg... na pewno razem sobie poradzimy

Malvvka świetnie gratulacje!!!

Ja ostatnio na obiad jem zupke chinska bo ma tylko 70kcal

ale to chyba nie jest najzdrowsze

czytalam sklad i nie zauwazylam regulatorow. A poza tym sa bardzo dobre