a ja nie żałuje ze nie mam takiej wagi
ja bym się zameczyła ta drobiazgowościa
i tak ostatnio za czesto się waze
przylapałam sie na tym że ok.5 razy dziennie :oops:
to jest jak nałóg :roll:
Wersja do druku
a ja nie żałuje ze nie mam takiej wagi
ja bym się zameczyła ta drobiazgowościa
i tak ostatnio za czesto się waze
przylapałam sie na tym że ok.5 razy dziennie :oops:
to jest jak nałóg :roll:
ja nie mam wagi w domu więc mnie nie kusi 8) :lol: waże sie u babci co jakieś 2-3 tygodnie :D Panika no i jak tam z tą twoją waga ?:D
A więc dziewczynki, Panikara waży na obu wagach dokładnie i idealnie 50,5 kg :D Jeszcze pół kilo, tylko boje sie ze zrzuce wiecej nim dobije do 2000 i nie bedzie okresu :cry: Ale postanowilam, ze od jutra bede wcinała 1300 kcal, bo te 1200 to już mam cały zeszły tydzien no i dwa dni z tego tygodnia wiec chyba moge juz wprowadzic 1300 co nie? Piszcie co mi radzicie!
spkojonie mozesz jesc 1300
a ty 1,5 kilo schudłaś w tydzień?
zazdroszcze
Magdullusia ja sama nie wiem jak to sie stało :shock: wiem, ze ciągle bredze o tym okresie, ale tak strasznie sie boje. co będzie jak ginekolog nie bedzie mi go w stanie "przywrocic"...?
na pewno jakoś ci go przywróci
moze nie bedzie to przyjemne bo dostaniesz hormony ale jakos na pewno sie uda
ważenie sie kilak razy dziennie nie ma sensu, bo jedzenie i picie waży.
widac to bardzo na tej elektrycznej wadze jaką mam.
Ja to teraz staram sie ważyc co tydzien :wink:
ważenie jest jedna z moich słabosci :oops:
a slabości trzeba przezwyciężać :)
Lou ja wiem że to bez sensu ale to silniejsze ode mnie :evil:
ja rozumiem bo ostatnio stawalam na wage codziennie chcociaz już sie nie odchudzam wiec tez bez sensu.
A jak sie nie waże to mam wrażenie że tyje =/
dopóki sie nie zważe to nie mini, czyli do piątku 8)
to prawda, na elektrycznych wagach widac roznice przed i po posiłkach, szczegolnie po obiadku :lol: ja tez mam teraz obsesje na punkcie wazenia, ale obiecałam sobie, ze bede to robila tylko raz dziennie. kiedys gdzies czytalam porady dietetyka odnosnie wazenia i powiedzial on, ze nalezy sie wazyc po przebudzeniu, kiedy sie wypróżnisz. a wiec ja dzis przed sniadankiem(jakies 1/2h temu) stanelam na wage no i bylo dalej 50,5. dzisiaj dodaje 100kcal do mojej dietki. czyli pojade na 1300 :D
własnie sie pomierzylam i wyszlo ze mi po 1cm ubyło :D
biust - 77(tu na szczescie nie ubylo)
talia - 62
biodra - 84(tu tez nie ubylo bo mam szerokie kosci i musiałabym kawalek biodrowej uciac zeby cos poszło)
udo - 49