Wątek: kolejny raz WaLCzE:) start: 11.08'07||fotki str.3

dobra niewiedzialam co mam zjesc wiec zrobilam sobie budyn czekoladowy moze nie jest to bajeczny pomysl ale raczej sie ciesze ze moge go zjesc pyyycha

czyli (jak juz go zjem) bede miala troche ponad 1000kcal

budyń jest ok

dzisiaj sie bardzo ciesze bo mnie miesnie bola po cwiczeniach i wczoraj biegalam 30min (niby malo ale jest ok) i po trawce tak miekko razem z moim psem-grubaskiem. moze on tez troche schudnie(to buldog francuski, czyli maly ale wazy prawie 19kg ) dzisiaj mialam powera na bieganie tez a tu pogoda...marna ale trudno moze sie troszeczke poprawi. zawsze po bieganiu mnie nogi bolaly a dzisiaj na dole brzuch (miesnie) nie wiem czemu. najgorzej jak leze i sie zaczynam podnosic przynajmniej czuje ze cos robie. aha i postanowilam (juz od piatku) ze bede sie wazyc co tydzien a nie 4 razy dziennie (zeby tylko ) no i piatki sa chyba do tego najlepsze. to bede konczyc, kocham was dziewczynki ze mnie wspieracie

ja sie waże w poniedziałki ale teraz jak do szkoły i internatu to chyba w sobote zaczne

No ja też ważę się w poniedziałki. Nigdy nie moge się doczekać tego dnia, bo chcę zobaczyć ile już mi się udało starcić,w roku szkolnym do poniedziałku nie będzie mi się śpieszyc...

ja już się 3 tyg. nie ważyłam

ja tez sie mialam wazyc w poniedzialki, ale stanelo na tym ze dalej waze sie codzinnie :P a waga to pokazjue 49,7-50,0. Czyli ok

ja wole jednak w piatki sie wazyc bo po weekendzie to kto wie co tam sie stanie ale tez nie moge sie doczekac tego piatku, mam nadzieje ze troszke mnie mniej

ja też wybrałam piątki

dzisiaj normalnie pozwolilam sobie po obiadku nawet na 100g lodow bakaliowych :P pyszota, tylko szkoda ze takie kaloryczne ale od czasu do czasu mozna, nie?