Strona 7 z 11 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 110

Wątek: ! Co do szkoły? - jedzenie od wrzesnia !

  1. #61
    OKAY jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    PERwerS - nie chuda, tylko szczupła
    Ja zwykle w szkole jestem około 7 - 8 godzin i biorę z jedno jabłko (jem je jak najpuźniej, żeby pod koniec lekcji nie żucać się na chleb ze stołówki) albo kanapkę, którą i tak czasem oddaje głodnej koleżance.
    Ale to chyba niezdrowo , więc teraz bedę brała kanapkę + owoc

  2. #62
    Guest

    Domyślnie

    Jak zwał tak zwał

  3. #63
    Skinnerka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj tak mało pomysłów? Tradycyjne kanapki sa już trochę passe
    ja dorzucam do pomysłów:
    twarożek z dodatkami - szczypiorkiem lub owocami - cycący i pyszny, do pojemniczka i łyżeczka wszamać
    plasterek lub dwa sera topinego w folii, np hochland - oczywiście tylko jako przekąskę - zrobić dziurkę w roku i tak wyssiewać

    A jakie macie sposoby na te wszystkie "daj gryza"? Bo jak tu wytłumaczyć takiej łajzie, że to moje całe śnidanie i nie mogę kupić sobei w slepiku batonika? jak sobie z tym radzicie?

  4. #64
    Magdullusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja mowie po prostu ze jestem głodna nie mam nic innego i kończe rozmowe

  5. #65
    cindy14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja jem spore śniadanie w domu, do szkoły zabieram tylko średnie jabłko i mi starcza potem wracam do domku od razu mam obiadek potem podweiczorek i wsio jak schudnę do upragnionej wagi i zaczne zwiększać kalorie to będę brać więcej do szkoły, żeby dobijać ale to dopiero w przyszłości więc staram się nie myśleć tak dużo o tym :P

  6. #66
    kasi3k jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja zawsze bralam kanapki z razowego chlebka
    i jablko
    i bylo si:P
    i w tym okresie szkolnym schudlam najwiecej :P
    glupie wakacje

  7. #67
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Ale dziwna ta wasza kultura "daj gryza" . Ja się za całe 13lat obowiązkowego kształcenia z czym takim nie spotkałam, chyba że ktoś przyniósł do szkoły jakie rizotto, albo kuskusa, albo wypiek jaki z domu, coś co po prostu było mocno odbiegające od normalu . No tak, i jeszcze było zainteresowanie kulinariami po zarzynaniu prosiaka u kogo :P .
    Kasi3k - święte słowa - najlepiej to się chudnie jak pół dnia poza domem

  8. #68
    Guest

    Domyślnie

    ja do szkoły polecam z całego serca deserki gerbera - są pyyyyyszne, zdrowe(!), be cukru ani konserwantów mmmm...i jeszcze niskokaloryczne, nie widziałam takiego co miałby więcej niż 100kcl

  9. #69
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Ooooo , no ale ile to tak kosztują ?

  10. #70
    monia6 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dte dla dzieci ? nie pomyslałam o tym.. hehe niezły pomysł .. ja też w okresie szkolnym schudłam najwięcej..a przez te głupie wakacje to tylko podjadam..na szczęście za tydzień szkola i zacznie sie też prawdziwa dietka

Strona 7 z 11 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •