ja tez nie lubie obcisłych spodni, bo mi widać takie bulki jak sie patrzy z góry na moje uda
ja tez nie lubie obcisłych spodni, bo mi widać takie bulki jak sie patrzy z góry na moje uda
heey..długo mnie tu nie było ale dety sie ostro trzymałam bo cały czas słyszałam te krzyki które mowia mi zebym sie opanowała w jedzeniu
mandy16 ja też nie lubie zbyt obcisłych spodni bo wtedy rzeczywiście sa takie wielkie buły ale też takich szerokich nie nosze bo wtedy widać jakie szerokie są moje uda
lece dzis do miasta więc mam nadzieje że nie bede miała chrapki na smakołyki w supermarkecie 3majcie za mnie kciuki
czeeeeeesc stwierdziłam że dzieki wam moje życie zmienia sie z dnia na dzien jestem szczesliwa ze w końcu zrzuce te kiloski a wy mnie motywujecie...
dziex wam dziewczyny
a jak wam idzie ? co u was??
u mnie ok
a u ciebie?
perwers a Ty lobuzie jak sie trzymasz? mam nadzieje ze wszystko w porzadeczku
Łobuzie, jaki tam łobuz ze mnie...
Trzymam się, tylko ten limit mi ciągle do góry idzie. Przechodzę tymczasowo na 1200 kcal. I tak:
28 sierpnia
Śniadanie:
Graham 45g - 102 kcal
Polędwica z indyka 20g - 21 kcal
Pomidor 100g - 15 kcal
II śniadanie:
Płatki kukurydziane z miodem 40g - 151 kcal
Kefir Piątnica 200ml - 50 kcal
Mleko - 12 kcal
Polędwica z indyka 60g - 63 kcal
Pasztet 30g - 68 kcal
Obiad:
Makaron 40g - 140 kcal
Rosół 250ml - 113 kcal
Gorący kubek ogórkowa 200ml - 58 kcal
Podwieczorek:
2 gruszki 400g - 216 kcal
Lody śmietankowo-bakaliowe - 200 kcal
Dojadłam:
Kolacja:
Chleb Graham 65g - 147 kcal
Polędwica z indyka 15g - 16 kcal
Pomidor 100g - 15 kcal
Razem: 1386 kcal
Białko: 49g; Tłuszcze: 36g; Węgle: 210g.
Jeszcze 6 dniii... I szkoła
nie jest zle
ale jutro juz tak mozesz sobie zjezdzac a nie wjezdzac hehe
Wyprowadzam się, o TUTAJ
Elizu, trzymam kciuki za Ciebie, mozesz mienić temat.
Zakładki