można wszystko, jeśli masz tylko odrobinę chęci. A ty napewno sobie poradzisz
można wszystko, jeśli masz tylko odrobinę chęci. A ty napewno sobie poradzisz
Dziekuję wam Wasze słowa naprawdę dużo dają Wam się uda i mi również
Zgadzma sie na pewno dasz radę...to jest bardzo przyjemnę gdy ktos mnie wspiera , dlatego wiem jak się czujesz:P
Nio. Dzisiaj nawet moja mama powiedziała że juz widać rezultaty i żebym sie tak dalej trzymała . Tylko mam jeden problem, bo jutro moja koleżanka ma urodziny i muszę iść. Niestety tam będzie tort a ja nie chce go jeść. Jak jej powiem o diecie to rozgada wszystkim, a ja tego nie chcę. Będę musiała go zjść. Kiedyś cieszyolam sie ze będę jedła torcik a teraz nie mam na to najmniejszej ochoty Ale, jakoś to jutro będzie
Od dzisiaj przestaje liczyć kalorie. To jest jak dla mnie bez sensu. Kiedy liczę to wydaj mi sie ze za duzo zjadłam a wieczorem okazuję sie ze zjadłam 500 kcal
cola no to ułóż sobie jadłospis dzień wcześniej ! jak zobaczysz że wychodzi 500kcl to coś dodasz !
zrób tak jak mówi monia6 bo skoro mówisz że czasem możesz zjeść 500kcal i nie będziesz czuła tego że tak mało to lepiej nie przestawać liczyć i ułożyć sobie każdego dnia jadłospis to trwa góra 10min. a dzień masz juz praktycznie udany tylko musi minąć :P
no właśnie... nie przestawaj liczyć kcl bo możesz przestać sie kontrolowac , a jak teraz nagle bedziesz jadła z 1500kcl , po dietce 500 to czeka cie jojo
hej dziewczyny ja zaczynam od dzis mam nadzieje ze mi sie uda:P przymajcie kciuki
jestem wlasnie po sniadanku ; miseczka platkow owsianych z mleczkiem (244kcal)
witaj dorotkaaa14 widze że jesteś nowa, powiedz cos o sobie o swojej "przygodzie" z odchudzaniem, o wymiarach itp. Czekamy
Zakładki