gdyby nie dieta.pl to nawet nie wiem czy zaczęłabym sie odchudzać
gdyby nie dieta.pl to nawet nie wiem czy zaczęłabym sie odchudzać
Mnie niestety też często łapią ataki lenia. Ale na szczęście to mija. Jeśli chodzi o dieta.pl to zgadzam się. Może i chciałam schudnąć, ale sama bym się szybko poddała, bo nie miałabym motywacji, a tu bardzo dużo osób wspiera i radzi. Dlatego est to świetna rzecz. Idę na skakankę. Pa!!
Ale dzisiaj pyszny obiadek jest, ale gdybym go zjadła to nie mołgabym już nic jeść...trudno..wkońcu dieta to wyrzeczenia. Strsznie mi zimno...idzie jesień...i zła pogoda...
to nam tu klaudynko napisz i się pochwal czego... nie zjesz
ja mam dziś na obiad leczo, więc mogę jeść do woli bo to prawie wcale kcal nie ma
Wreszcie ktoś do mnie napisał...dzięki justynia... No więc na obiad są : frytki, kurczak z grilla (taki w piekarniku), surówka (tylko to mogę zjeść), a potem lody...no to mogę pomarzyć
ja jak mialam takie obaidki i bylam jeszcze na diecie to jadlam troszke frytek z surowka juz bez kurczaczka i jakos sie wyrabialam w limiciku wiec w sumei mzoes zi tak zrobic
a co do dieta.pl o sie zgadzam , gdyby nei ta stornka to pewnie nadal wazylabym te 66 kg i nieudolnie probowala cos z tym zrobic , atak dziki tej stronce jestem juz po
klaudynko, od czasu do czasu można poszaleć ;] gdybyś do kurczaka dogotowała sobie np ryż zamiast frytek i odsączyła go trochę z tłuszczu to myślę że możesz zjeść :]
aaggii i CherrySuicide - zgadzam się z wami, ale ja dopiero drugi dzień dzisiaj i dla mnie to jest okropne takie coś zjeść i że zawaliłam całą sprawę...może jak coś stracę, to będę sobie na coś mogła pozwalać.
To jest tak u mnie w domu, że jak jestem na diecie, to nagle wszystkim na pomysł wpada, żeby zrobić coś pysznego lub superkalorycznego...to jest nie fair....
ale zimno dzisiaj...brrr...może będzie jeszcze troche słońca w kończące się wakacje...
xxxbxxx - cieszę się, że mam rówieśniczkę...damy rade z tymi kilogramami...
Pierwszy raz jestem w sytuacji, gdy zjadłam juz mój limit, a mój żołądek się oddywa..nie wiem co mam zrobić...wytrzymam.....
Dopiero drugi dzień, a mi się wydaje, że na diecie jestem już bardzo długo...oby szybko minęło do poniedziałku...
Zakładki