klaudynko napisz jak tam Ci dzisiaj idzie dietkowanie :) wszystko dobrze? :)
klaudynko napisz jak tam Ci dzisiaj idzie dietkowanie :) wszystko dobrze? :)
Dziękuję wam za odpowiedzi:
iwonka16 - no własnie ja też,ale ja lubię codziennie jeść coś innego...
ProAna - dlatego bardzo się ciesze, że te pierwsze dni minęły, teraz wydaje mi się, że tak normalnie się zachowuje każdego dnia...nie czuje różnicy...druga rzecz grat...tak to jest z nimi..też tego nie moge zrozumieć czmu potrafi zjeść tyle słodkiego i dopakuje jeszcze czymś, ajest chudy jak palec..to nie fair...dizękuję ci za swoje spostrzeżenia...
SalsaGirl - no u ciebie brata zastępuje ci mama..ale nie chciałabym byc jedynaczką (bez obrazy)...nie wiem jakby to było jakby się ze mną nie kłócił lub mi dokuczał..czasem mi tego brakuje (głupie)
CherrySuicide - bardzo dobrze..tak na prawdę to myślałam, że będzie gorzej...idzie dobrze...
No ja juz po ćwiczeniach, zmęczona, spocona (oczywiście już po prysznicu jestem). Dziwne, ale lubię kiedy jestem starsznie zmęczona i jestem cała mokra, bo wtedy wiem, że to wszytsko nie dize na marne...
Dziś u mnie robimy z przyjaciółmi wieczorek filmowy..a wiadomo na czymś takim jest strasznie dużo słodyczy i w ogóle jedzenia...jeżeli ja to przeżyję..to wszytsko da radę...
skoro robicie u Ciebie, to zabroń przynoszenia słodyczy i tłustego żarełka, za to sama przygotuj np marchewkę pokrojoną w paseczki, śliwki, jabłuszka, zrób jakąś sałatkę, do picia przygotuj wodę z cytrynką i ewentualnie colę light... dasz radę, wierzę w Ciebie :] ;* a jak Cię będzie kusiło, to napisz sobie na ręce "Klaudynka, lat 15, wzrost 163cm, waga 50kg" i patrz na to za każdym razem jak będziesz sięgała po coś do jedzenia ;]
Dzięki..świetny pomysł...napewno skorzystam...musiałabym cierpieć...
Ja spadam...czas na przygotowania...
Milej zabawy klaudynko a cherry podala dobry pomysl. 3maj sie i nie daj sie ;*
no wlasnie 3maj sie :P
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
No właśnie wieczorek się skończył...było super...i żadnej wpadki. Jestem z siebie dumna. Oczywiście dużo osób przyniosło słodycze, ale ja się nie dałam. Teraz wiem, że będę chuda! W poniedizałek ważenie, a juz czuję, jakby ubrania były za luźne...zobaczymy. No to powoli idę spać. Dobranoc!!!
Polecam też popcorn ale bez soli!!! Tzn. koleżanki mogą solić a Ty nie a będziesz z nimi jeść-to dobre rozwiązanie.. bo znalazłam że popcorn ma 150kcal/100g a 100g to chyba nie tak mało bo on leciutki jest.. ale to już taka trochę spóxniona rada bo pewnie imprezka już się rozkręciła
dasz rade
a marcheweckzi pokrojone w paseckzi s abardzo smaczne wie cnie ebdzie zle
ProAna - na pewno skorzystam ale już innym razem..taka głupia sypka sól a taka zła...
aaggii - nasz stół był podzielone na te zdrowe i te tuczące rzeczy..i tak naprawdę większość sięgała po te zdrowe rzeczy...nawet smaczniejsze...
Jeszcze raz dziękuję wszytskim za podopowiedź. Wieczor był udany. A dzisiaj wstaje, znowu zła pogoda i balagan w domu. No to ide sprzątać...
Zakładki