Wątek: I wanna get FIT!!! ;) I will get FIT!!! ;)

Polecam A6W
Robiłam ją kilka razy.Jednak nigdy nie udało mi się dojść do końca.Mój rekord to 35 dni.A w tej chwili mam 33 dni zrobione.Efekty są.W talii straciłam 4 cm.Oczywiscie nie od samej "szóstki".Do tego była dietka.
Pozdro

dzięki za odwiedziny ja stosowałam a6w przez 4 dni. Ćwiczenia rzeczywiście kształtują brzuszek i jeśli spróbujesz to nic nie zaszkodzi ale ja nie wytrwałam bo to jest na prawdę nudne.. takie monotonne że szok.. możesz wybrać kilka ćwiczeń z tamtąd i mieszać je z innymi na brzuch.. też będzie dobrze..ja tak zrobiłam i już widzę mięśniegórnych partii brzucha. A co do diety 1200 to nie wiem nigdy nie próbowałam.. ale ja po kopenhadze przechodzę na 1000 i zobaczę jak się będę czuła. Pozdrawiam będę odwiedzać częściej

Aga89 - zabieram się za A6W od poniedziałku, poćwiczę trochę, ciekawe ile wytrwam

ProAna - ja nigdy nie stosowałam diety kopenhaskiej, ale wczoraj czytałam o niej w gazecie za to na 1000 schudłam 10 kg w tamte wakacje :P teraz stosuje 1200 kcal bo chce się odchudzac zdrowo (po 1000 miałam trochę kłopotów )

SalsaGirl, no to chyba zaczniemy razem :) właśnie się zastanawiam czy by nie zacząć, ale samej trudniej, więc jeśli pozwolisz dołączę się do Ciebie ;]

jasne ja już nawet wydrukowałam ćwiczenia, włożyłam w koszulkę (cha, cha, cha... ) wiecie mogą się zniszczyć podczas tak długiego treningu... a w poniedziałek początek brzuchowych zmagań!

CherrySuicide - razem zawsze raźniej! ;*

możecie mi doradzić jak rozłożyć 1200 kcal na 5 posiłków i w jakich godzinach najlepiej je jeść?

mniam... niedługo obiadek...
* makaron lubella FIT 100 g. - 314 kcal
* parmezan - łyżka - 59 kcal
pyszny obiadek w granicach 400 kcal

u mnie jest rozłożenie 4 posiłków w ciągu dnia .

A kalorie proponuje rozłożyć tak :
Snaidanie : 300 kcal
II snaidanie : 200 kcal
Obiad : 400 kcal
kolacja: 300 kcal

Mandy16 jakaś kaloryczna ta kolacja ;] ja mam 1000 rozłożony tak:
śniadanie - 300 kcal
II śniadanie - 150 kcal
obiad - 400 kcal
kolacja - 200 kcal
czasami jeszcze zjem jabłko lub nektarynkę między obiadem i kolacją i tak mi wychodzi ok 1100 :] a to jak sobie podzielisz to 1200 zależy od tego czy wolisz zjeść trochę więcej na śniadanie czy wieczorem, a może w ciągu dnia, wydaje mi się że nie musi być jakoś rygorystycznie podzielone :]

a ten makaron lubella fit strasznie rośnie w czasie gotowania, mimo że jestem żarłokiem to ostatnio nie zjadłam 100 g na obiad mimo że tyle sobie ugotowałam, inaczej bym się przejadła ;]

Ja nie próbuje kopenahadzkiej na pewno bym nie wytrwała..chociaż....

ja już po obiadku i zjadłam 100 g. tego makaronu lubella fit, ale byłam strasznie głodna ja muszę zjeść coś pożywiejszego, bo:
a). zaraz krzyczą na mnie w domu, że się wpędzam w jakieś obsesje
b). ćwiczę dziennie 2,5 h maksymalnie, więc na głodowaniu nie mam siły ćwiczyć

ciągle głowie się nad rozsądnym rozłożeniem tych posiłków - biorąc już też pod uwagę szkołę, w której spędzę wiekszość czasu od września... ;] NIESTETY! jak analizuje poprzednie dni, w których jadłam mniej niż 1200 kcal wychodzi tak...
* I śniadanie - ok. 300 kcal
* II śniadanie - ok. 100 kcal
* obiad - ok. 400 kcal
* podwieczorek - ok. 100 kcal
* kolacja - ok. 300 kcal

a ile czasu mija między Waszymi kolejnymi posiłkami?