Straszne...
W takiej sytuacji te nasze odchudzanie to taka trywialna sprawa...
Wersja do druku
Straszne...
W takiej sytuacji te nasze odchudzanie to taka trywialna sprawa...
Przykre... :(
niestety... ludzie maja okropne problemy...
ale dobrze ze my potrafimy sie zjednoczyc... przeciez jest tyle fundacji... i dobrze a jeszcze lepiej ze sie zkupiamy na pomaganiu mlodym... jakos tak starszego mniej zal (chociaz tez) bo on juz poznal smak zycia a taka mloda co?
Suszona, tak juz jest...
O tym samym pisal Kochanowski w "Trenach"...
Takie mlode osoby sa zbyt mlode, aby odejsc z tego swiata...
A ja się załamywałam, jak waga pokazała pare kilo więcej :x
oj dokladnie i jedna i druga ma racje...
my myslimy ze nasze sprawy niekiedy bardzo przyziemne sa czyms ogromnym...
Wlasnie...
ja jak tak nieraz slucham w TV czy w otoczeniu jakie ludzie maja problemy to ciesze sie ze ja mam takie jakie mam chociaz tez bywaja ciezkie... no ale nei sa to chroby...
Trzeba się cieszyć tym, co się ma ... bo nie wiadomo, co się stanie jutro... :?
ehh dokladnie dzisiaj jestes zdrowa, a jutro juz niestety nie...
wypadki chodza po ludziach...