Wątek: 13.02- koniec tego złego... Zamykam sprawę...

Powodzonka wam laski zycze!
A tak z ciekawosci czy moglby ktos podaslac mi linka do tej dietki? o co w nij chodzi?

jakby cos to pomysle od poniedziałku

widze ze ta dieta jest dosc popularna
Guzi- popatrz na forum naszej goracej czekoladki tam masz napisane co mozna jesc a czego nie

najgorsza jest ta szkola... nie wiem juz sama przeciez nie bede brala do szkoly kurczaka albo jajka na trwardo

dietka jest fajna tylko przez 2 tyg bedzie problem co zabrac do szkoly ale moze cos sie wymysli szkoda ze nie mozna zadnego owoca

JA w ogóle mam problem co brać do szkoły Jak zjadam jakis owoc lub jabłko to jestem głodna a pieczywo ? chciałam je ograniczyc...

no właśnie, a ja kocham wszelkie owocki

ja w szkole zawsze jem slbo jablko albo nektaryne lub brzoskwinie... a w szkole musze cos zjesc bo zwariuje chyba...;/

SB jest naprawdę świetne! Tzn. dobrze się z nim czuję, w niedzielę się okaże, jak działa na tłuszczyk Narazie po 4 dniach zauważyłam, że mi się cera poprawiła
Tak się teraz zastanowiłam i właściwie do szkoły można sobie brać coś w typie warzywek do przegryzienia, jogurcik naturalny, orzechy lub coś podobnego i będzie dobrze. A owoców mi brakuje bardzo...

ha ha ha marchewke sobie wezme

ja bede chyba zaopatrywala sie w jogurcik naturalny oczywiscie