kocham wszystkie przedmioty ścisłe
tylko że matma odpada
kocham wszystkie przedmioty ścisłe
tylko że matma odpada
Omg...Wczoraj uczyłam się od 16 do 20,dzis wstalam od 5 i cyzlam sie od 7.
A babka jakieś pytania z kosmosu dała i pałe dostane ;/
Za to dostałam z wfu 6 za gre w siatke.
A co do przediotów to kocham polski.
a ja z w-fu dostałam pałe
baba powiedziała że jestem non-stop nieprzygotowana i nie bedzie tego wiecej tolerować
aha podobno jestem też bezczelna
i niekulturalna
czyżby?
dziwne ze tylko ona sie skarży
Ja i tak skończe z 4 na polrocze z wfu ;]
[oł to mój setny post właśnie skapłam]
Ja tez mialam kiedys starcie z nauczycielka ktora powiedziala mi zebym sie leczyla..:/ a to tylko dlatego ze powtorzylam po niej koledze strone na ktorej mial otworzyc ksiazke... co najlepsze nie zrobilam przy tym zadnej debilnej miny ani nic w tym rodzaju
A ja moje ćwiczenia rozciągające robiłam
Zjadłam dziś tyle że normalnie nie moge ;/
na dodatek sie nei wyspałam
Niektórzy nauczciele na prawde czasem są palnięci. Myślą, że są najważniejsi i wszytko im wolno. Nauczycieli jakoś zniose. U nas w szkole najgorsze są woźne. ZAbic je
jaa tez sie nie wyspalam...
a ja chodze od poniedziałku do niedzieli jak ćma , chyba nigdy sie nie wyśpie, czuje zmęczenie ale bardziej zmęczenie psychiczne i często jak sie w nocy położe to zamiast spać zaczynam myśleć..to jest silniejsze ode mnie , a jeszcze w tym roku matura...
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
Zakładki