ochh Ty niedobra. znów przez przypadek się na ten temat natknęłamkurde.
2ooo to jest okejtzn. pewnie nie schudniesz na tym
ale jakbyś po każdym "napadzie" mogła zatrzymać się na 2ooo, byłoby super
ja dziś zaczynam. kolejny raz. może tym razem się uda :P
i liczę na to, że do 1 pażdziernika będzie chociaż to moje 65 kilo :P bo teraz to tak z 2-3 kilo więcej niestety
ale będzie dobrze!
trzymaj się :*
Zakładki