-
Chciałaś ważyć 61 kg, a tu 60. Metoda kontrowersyjna, ale w sumie się udało.Oby trwale i obyś teraz spokojnie zeszła do 58 kg. Może jakieś zdjęcie wrzucisz, pod tytułem efekty półkopenhaskiej ?? Na ooprzednich już byłaś laska, więc teraz to w ogóle
Pomimo, że przerwałaś to i tak podziwiam Cię za wytrwałość, ja wczoraj w ciągu dnia zjadłam z 800 kcal, a cały dzień mi było słabo, a Ty na mniejszej dawce wytrzymałaś tydzień.
-
No to gratulacje z powodu teych 60,5kg Jesli masz zamiar przerwać kopenchaską to najepiej powoli dodawaj kalorie, bo dla mnie kopenhaska to zwykła dietka a la 500kcal :P Tak, że wiesz co 2 dni po 100kcal powinno być dobrze,zobaczysz jak waga reaguje. Bo od razu na tysiaka to nie jestem pewna :/ Mój organizm by zle zareagował, bo potem by chciał kolejny skok o 500kcal natychmistowo. Może i wytrwałaś tydzień, ale to i tak bardzo ładnie. Mnie kori ta kopenhaska, ale boje sie ze mi sie rozleguluje organizm. Ale korci mnie ;P
-
Nie nie nie... ja nie włażę na 1000 teraz!
Jutro planuję coś koło 500 kcal i będę dodawać tak żeby wkońcu wyszło 1000 kcal. Ale nie wiem co ile czasu...
A jak osiągnę 58 kg to będę dodawać 100-200 kcal tygodniowo, aż będzie 1800 kcal
-
no to bardzo dobrze a ogolnie to polecasz ta dietke? bo waham sie cy nie zaczac :/
-
Słuchaj czy polecam to ci powiem za 2 tygodnie Jeśli nie będzie jojo
Polecam napewno 1 tydzień, a co do 2 to mam mieszane uczucia... obrzydzić sobie można drób ;] I zawroty głowy się pojawiają ;( Myślę, że na pewno jest lepsza na wakacje, niż na końcówkę roku szkolnego...
-
No właściwie sie nie dziwię :P Ale chciałabym jeszcze w czerwcu pójsc w kiecce do szkoły ;P Jedynie to nie wiem, czy mam wszytko w lodówce :/ JAk mysliesz można zamienić pierwszy z drugim dniem diety?
-
Hmm... z tego co piszą to nie można, ale można zamienić obiad z lunchem, dni nie.
Zastanawiam się nad bucikami i nie wiem które wybrać...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
czy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jak myślicie?
-
mi sie podobaja czerwone w kropy xD
-
no tylko się jeszcze boją że moga nie pasować Ryzykownie się na necie kupuje... na szczęście nie są jakieś megadrogie, wiec może zaryzykuję
-
podziwiam ze w takim czyms ujdziesz ,ja bym sie zabila na pierwszym zakrecie
obydwie pary sa ladne, ale chyba bardziej te "złotawe"
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki