no pewnie, ja w weekend zawsze jem wiecej, a co dopiero jak jest ku temu okazja
jeden dzień nic nie zmieni kiedy tak ladnie dietujesz caly tydzień.
no pewnie, ja w weekend zawsze jem wiecej, a co dopiero jak jest ku temu okazja
jeden dzień nic nie zmieni kiedy tak ladnie dietujesz caly tydzień.
No, niby nic się nie stanie... ale w tą sobotę też miałam 'Dzień Rozpusty'...
Może nie pójdę? Powściekają się na mnie przez 2-3 dni, a potem będzie ok?
Na obiad:
-> kurczak
-> ziemniaki
-> surówka z białej kapusty
Czyli: 238 kcal
Podwieczorek (właśnie jem ) Muss owocowy słodka chwila Dr.Oetkera 129 kcal
A co tam u Was?
baldzo dobze wesolo mam swietny humoreka u ciebie jak z nastrojem po weekendzie?
ladnie ladnie
u mnie ok
Cześć!!
Wczoraj łącznie było 1087 kcal
A dzisiaj:
śniadanie: Serek wiejski Piątnica lekki, kromka chleba zytniego z Almette 200 kcal
II sniadanie: jabłko 60 kcal
obiad: 2 malutkie gołąbki z sosem pomidorowym 324 kcal
podwieczorek: batonik musli kokosowy 107 kcal
Czyli: 691 kcal
Jeszcze zjem sobie jakiś kisiel albo coś
Pisałam dzisiaj klasówkę z angielskiego jako, że oddałam jako druga babka mi sprawdziła... dostałam 6 tak samo z poprawy matematyki -> 6 xD jutro też mam sprawdzian z matmy i kartkówkę z biologii... nienawidzę biologii
A jak Wam minął ten dzień?
A ja uwielbiam biologie :]
W ktorej klasie jestes? W LO juz nie chca stawiac 6 :] (bynajmniej w mojej sql)
Nom, w gimnazjum bylo inaczej :]
Musisz chociaz na 4 wyciagnac, glupio miec na swiadectwie 3 :]
Zakładki