Wątek: Chce wytrwac do konca - nowa motywacja...teraz musi sie udac

Moj kochany tatus powiedzial ze kupi mi rowerek stacjonarny. Mam nadzieje ze dotrzyma slowa

No ja prowadzedośc aktywny tryb zycia, ale rowerek zawszeby się przydał. Chodźby jak sie uczysz pojeździć na nim Kiedys mielismy pozyczony od babci, ale tata wsiadł na niego i zaraz zepsuł :P

mOJA BABCIA TEZ MA ALE NIE CHCE MI POZYCZYC BO JAK MOWI " JA MUSZE JEZDZIC BO BOLA MNIE STAWY" ACH TA BABKA...

Ja uciekam bede wieczorem (moze)

Jesli juz mozesz cos wybrac to chyba lepiej kupic orbitrek, bo przy rowerku wysiadaja stawy. Tak gdzies slyszalam

A co to jest ten orbitrek??

Dzisiaj wieczorem zjadlam cala czekolade...bardzo zaluje

Lansada hej, to nic każdy ma słabsze dni... ale jutro weź się od razu ostro do roboty... i bedzie bardzio dobrze

Za rada kiniuchy wzielam sie w garsc i zjadlam dzisiaj do tej pory 2 kanapki z wedlinka i lyzke salatki wielowarzywnej z majonezem (musze zastapic czyms ten majonez)

hej.też chciała bym mieć rowerek no ale rodziców nie stać na taki wydatek więc musze sobie sama radzić :P dobrze Ci idzie.pozdrawiam:*