witam;*
plan cwiczen bardzo ladny:D
zyczymy wytrwalosci:D
milego wtorku;*
Wersja do druku
witam;*
plan cwiczen bardzo ladny:D
zyczymy wytrwalosci:D
milego wtorku;*
hejka ;)
kogo moje oczęta widzą :D
dobry pomysł z tym podziałem ćwiczeń... jakbyś robiła to codziennie... to po paru chwilach chęci by ci opadły poniżej kostek ;) a tak będzie w sam raz :)
miłego popołudnia! :*
Eh koniec jedzenia na dziś. Nadprogramowo zjedzone jabłko, ale nie od razu Rzym zbudowano! Zaraz mam nadzieje, że uda mi sie pocwiczyć.
Rano waga pokazywała 62 kg (musze sprawdzac ile waże, inaczej mam to glupie uczucie, ze na nic mi ta dieta). :)
Trzeci dzień najgorszy, jak przez niego przebrne to już nic mnie nie zatrzyma :)
W przyszłym tygodniu jade na obóz narciarski ze szkołą. Na cztery dni do Zakopanego :D Yeah!
ja też lubię codziennie się ważyć :P
zazdroszczę wyjazdu :D aczkolwiek ja nie umiem jeździć na nartach :P
Ty to amsz fajnie z tymi wyjazdami ja sie cały czas kisze w Lublinie blee
No widzisz waga wraca do normy:)
A nadprogramowe jabłko?TO samo zdrowie:)
Dasz jutro rade dasz na pewno!!! trzymam mocno kciuki:)
buzie:)
Kurcze, napisałam cała notke, a tu bach, skasowało mi sie :evil:
No to podsumowanie:
śniadanie: 2 kanapki z polędwicą, szczypiorkiem i kiełkami
2 śniadnie: 2 grahamki z polędwicą i kiełkami
obiad: 4 minikotleciki sojowe, łyzka ziemniaków, góra ćwikły i kapusty kiszonej
kolacja(18.30): pomarańcza, jabłko, jogurt z waską
picie: 2 litry wody, litr herbaty
ćwiczenia: 30 minut stepu, 50 minut hula hop i różne ćwiczenia dywanowe
Dzisiejszy dzień dosyć poprawny (nigdy nie powiem, że idealny chyba :P ) pod względem dietkowym, a szczególnie ćwiczeniowym. Ide spać, bo zasypiam. Buziaki!
ładnie bylo:D
Jest ok! :)
Wiesz, ja zazwyczaj mam tak ze zaplanuję sobie fest ćwiczeń na każdy dzień tygodnia, ćwiczę kilka dni, raz zapomnę, raz nie zdążę, raz mi się nie chce i szybko je porzucam :( Taka smutna prawda. Dlatego lepiej nie planować karkołomnych ćwiczeń, za dużo i za często - wtedy staje się to przykrym obowiązkiem.
Mam pytanie odnosnie kiełków - z własnej hodowli??
A pytam, bo ja nakupowałam nasion i nie udało mi sie wyhodować, chyba nie mam ręki do tego :?
suuuuuuuuuper!
Olifko, kiełki mam kupowane. Od dawna kupuje kiełki rzodkiewki, czasem słonecznika. Są w takich małych plastikowych pojemniczkach (raz kupiłam w woreczku). Poszukaj w jakims sklepie, zapewne je znajdziesz :)
Ptysiak17, może pod swoim tickerkiem wrzuc link do Twojego pamiętniczka? Będzie o wiele łatwiej wskakiwać na Twój temacik :wink: