Wątek: Ostatni raz. Teraz albo nigdy.

aha, zapomniałam dodac że nie dostałam okresu może dostane w najbliższych dniach... albo wcale

A do jakich wymiarków dążysz?

Mam nadzieję, że dostaniesz ten okres
Właśnie, napisz do jakich wymiarów dążysz :>

jak tam leci??
dajesz nadal rade??:>:>

To chyba normalne na diecie Jak schudniesz i wrócisz do normalnego jedzenia, napewno i okres przybędzie. Jak tam obiadek?Smaczny :P

dostałam okres!
więc jest dobrze

a co do jedzenia, to dzisiaj jednak niestety zawaliłam ;P
ale jakoś się tym nie przejmuję, bo i tak od tego nie utyję
oto co zjadłam:
2 małe kanapki z pasztetem sojowym [ja lubię soje xD] ogórkiem konserwowym i ketchupem
2 miski zupy truskawkowej [ale nie na raz] ;D
fistaszki [w sumie to dużo]
takie ciacho rumowe, mega słodkie ;P
danio
wyszło mniej więcej 1800 kcal
kurde wstyd mi przed wami jak cholera... _-_
ale bardzo rzadko mam takie napady więc nic mi się stać nie powinno...

No żeby mi to był ostatni raz, heh :P Dobrze, że okres wrócił

Sympatyczy jadłospis ^^. I słusznie, że się nie przejmujesz, to nie napad tylko lekka odskocznia od diety odchudzającej. Nie można nie jeść słodkiego przez cały czas, bo można ześwirować ^^.

dokładnie tak

Aaa ja właśnie nie moge niczego słodkiego jeść bo natychmiast stwierdzam, że "skoro już zjadłam coś słodkiego to co mi szkodzi jeszcze (...)"