Wątek: Moniczka ma zamiar schudnąć....i schudnie!/foto str2,4

Angielski jest świetny, niemiecki też prościutki... Ja teraz mam francuski i łacinę, to jest dopiero masakra Oglądałyście "Stowarzyszenie umarłych poetów"? Tam była lekcja łaciny pokazana... U mnie to wygląda tak samo

Miłego dnia i miłego przepisywania (nie lepiej skserować? )

no angielski mam już wyuczony tylko jeszcze słówka
Nie mogę nic skserować bo ja to muszę przepisać z kartki do zeszytu

A moja mamuśka dzisiaj zaszalała i co? i ugotowała tą zupę kapuścianą i powiedziała że przez tydzień będzie tylko ją jeść i kropka ciekawe czy jej wyjdzie.
Ja też tą zupkę będę wcinać bo tam są w nije same dozwolone rzeczy na SB
Oj ta mama już to widze jak przez tydzień wcina tylko ta zupe

za jakąs godzinkę pojeżdże na rowerku.

Mam cały dzbanek przegotowanej wody i pasowałoby to wypić do wieczorka..hmm...uda się

Zjadłam talerzyk tej zupki jakąś godzinkę temu i powiem że mi ona smakuje..mniam

Pojeździłam na rowerku 30 minutek.
fajnie jest tak pojeździć bo wtedy czuć, że coś sie robi dla wlasnej figury.

jak ja bym chciala miec rowerek

A ja mam Ale kurde... na początku mi się chciałop jeździć, a teraz się zmuszam do tych 30 minutek ;p

zapozycz;p

ja nie mam nic ;p
ale miałam już fazę na chcenie hula hop, orbiteka, ostatnio był rowerek...
jeszcze były hantle w międzyczasie
a ostatecznie wyszło na to, ze rodzice mi kupili easy shapera i dostane za kilka tygodni

ja moich mecze zeby mi procesor wymienili w kompie le niiieeeeee maja inne wydatki bla bla bla

no ja się dziwie że mi tego easy shapera kupili bo też u nas cienko z kasą, a badź co bądź ponad 4 stówy na to poszło... a jeszcze w wakacje planujemy mały remoncik... no i będę potrzebować suknie i buty na bal xD

No nieźle Easy shaper ma tyyyle funkcji Ja mam zwykły rowerek stacjonarny i hulahop... i taaak mi się nie chce