Wątek: Moniczka ma zamiar schudnąć....i schudnie!/foto str2,4

ja ostatnio zaczełam nekac rodzicow o rowerek stacjonarny iii czarno to widze no ale coz... xD

ja też nękałam o rower ale kupili mi sprzet inny i sie bardzo ciesze

ja ich bede tak długo nekac az mi nie kupia mam strategie hehehe

Page O, to mnie odwiedzisz w Szczecinie
Jejku, jak ja widzę te ciepłe lody w sklepie, kinder bueno, czy czekolady, to zaczynam sobie współczuć, że jeszcze przez conajmniej 2 miesiące nie wezmę tego do ust


Moi rodzice mi nie kupią rowerka, bo twierdzą, że pojeżdżę przez 2 dni i rzucę całą tą dietę i ćwiczenia, a rowerek będzie stał E tam, jakoś se i bez rowerka poradzę

Ojj, moja mama robi sernik. Wytrzymam Muszę Tym razem nie będzie podjadania

ja nie wiem co się ze mną stało na tej diecie...
przedtem całymi dniami opychałam się słodyczami i chipsami, a teraz kompletnie mnie do tego nie ciągnie. w ogóle

teraz to mnie tez nie, ale wiem, ze jak wyjde z diety, juz bedzie ciagnelo :P ale do czekolady wracac nei moge, bo uczulen od razu dostaje

a mi pryszcze wyskakuja xD
teraz jak jestem na diecie to cere mam ładną

mi po czekoladzie nic nie wyskakuje ale może trochę szkoda bo może to powstrzymałoby mnie od czekolady

ja właśnie robie teraz test ponieważ jestem na diecie to nie jem czekolady i sprawdzam czy cerę też będę miała ładniejszą

30 min przejechane
dzień zaliczam do średnio udanych
Film "Skazany na śmierć" skończył sie w najciekawszym momencie