Wątek: Jeszcze 16 kg... :(

No i dobrze ;D
nie jadlam chleba;D
tylko (jablko+marchew na sniadanie, na obiad rosol z makaronem)
nie jest to jakas tam dieta, ale w porownaniu z tym, co jadlam wczesniej, to dzis naprawde malutko ^^
Juz gotuje sie kalafior (oczywiscie bez tluszczu jem ;P )
I po 18 juz nic !

ale to chyba za malutko? wszystko takie mało kaloryczne

hmm za malo :P akurat zasada po 18 nic jest bez sensu, 3h przed snem starczy jak chodzisz spac o polnocy, to mzoesz o 21 zjesc, bo jak nei ejstes po 18 glodna, to ok, ale jak sie jest glodnym, to organizm ponoc wrzuca na tryb oszczedzania kalorii i wolniejszy metabolizm sie robi

Jakośś tak mi dobrze ostatnio idzie ^^
Problem w tym, że nie mam wagi, a w szkole się wstydzę zważyc :P
Chyba obwody zmierzę i ewentualnie jutro podam ;D

ja tez nigdy nie chciałam sie ważyć w szkole, kumpele (tylko te szczupłe) jakieś popisy robiły, ja się wstydziłam

oj bo z tego wazenia w szkole to w ogole cyrki sa

jeeezu mi sie snilo, ze mnie w szkole chceili zwazyc, ale jakos tak wyszlo, ze zapomnieli ostatecznie :P

Matko Julix straszny sen

no dietkuję sobie dalej...;d
raz jest gorzej raz lepiej;/
cholera musze sie pozbyc tego 'gorzej'
bo nie moge raz jesc wiecej raz mniej;p
JAk ja bym chciała miec spodnie rozmiar 27 oO

ojj ja też ale u mnie sprawa spodni wygląda coraz lepiej, tydzień temu kupiłam trochę przyciasne a dzis juz prawie idelanie wyglądały