-
ja tez w ogołe cala moja budowa ciala jest dziwna
-
Hmm...To przynajmniej ja jestem tym głupim jabłkiem. Wyobraź sobie że mam biodra 86 i talie 74! No po prostu...Tylko wiecie co? Ja wiem , że mnie stać na tą mniejszą talię. Aż bawi mnie to że ja nie mogę pokonać jakiegoś kurczaka na talerzu. Ale spokojnie, damy radę. Dziś jakoś niezbyt specjalnie chce mi się jeść bo po tym co było wczoraj...Aj! Narazie jestem po śniadaniu i potańczyłam sobie pół godzinki. Martwi mnie ten brzuch. Co ta Nicole z Pussycat robi, że ma taki brzuch? Ćwiczy, czy może nie je? Sama nie wiem...
-
No to rzeczywiście masz ciężko.Jja co prawda mam podobnie bo 73 w talii, ale w biodrach 95 A w tyłku to już wole nie wiedzieć Z brzuszka pewnie zlecisz szybko, bo przy 86cm to tam za bardzo nie ma co tracić. I nie daj się martwemu kurczakowi
-
Hahaha....Nie no nie poddam się! Ale musze przyznac ze dwa dni (!) cwiczylam ostrzej na brzuchola i juz widze roznice! Tak sie nie telepie. :P Ale uznalam ze zmierze talie i sie zwaze w niedziele rano. Za tydzien. Bo mnie korci...
-
heh proza życze powodzenia ! ja mam całkowicie inną budowę ciała.. Mam straasznie grube kości i duże biodra . Czuję je ( tzn. kości) i mam chyba ponad 90 cm obwodu..:/ strasznie. Chciałabym mieć mniejsze kości.Moja sylwetka to typowa klepsydra . Brzuch nawet , nawet ( aż taki straszny nie jest) , ale za to duży tyłek , uda itp. Wszystko by jeszcze było ok gdybym lubiła ćwiczyć , a ja wprost nienawidzę !!
-
Ej Misiek kośćmi sie nie przejmuj. Ja mam przyklad na mojej przyjaciolce : ma mocna budowe ciala, duze biodra i ramiona szerokie, ale to jest urocze. Jest chuda ale malo co to widac na codzien no bo w ubraniu wyglada normalnie. Ale jak jest w kostiumie,...hm Wtedy super. W sumie zobaczcie, sa takie Beyonce czy JLO i mają te swoje pupy i uda ale jakie brzuszki...
-
U dziewczyny zostałam podkuszona centymetrem i miło zaskoczona! Tak sobie zmierzyłam talię i....i! Wyobraźcie sobie, że z moją talia nie jest tak jak myslalam. Mam 71 cm Ja wiem ze to zadne zwyciestwo, nom ale zawsze cos, nie?
-
No ja się takze zważe dopiero w niedziele. A mierze sie codziennie żeby zobaczyc czy nie tyję
-
Coz to by byl za swiat gdyby kazdy mial ta sama figure kazda na swoj sposub ma zalety i wady i to jest piekne
-
Hm...Może roznice faktycznie sa piekne, ale ja wolalabym zostawic roznice w charakterze :P Bo tak naprawde to przez to jedzenia mam bardzo czesto wyrzuty sumienia, przez wlasna glupote. Tyle, ile ja sie namyslalam co to bedzie kiedy ja wyszczupleje...W tym czasie moglabym sie pouczyc albo robic mnostwo innych rzeczy. Dlatego koniec myslenia, trzeba do dzialania. Wlasnie mam obiad, mniam. Ale ziemniakow to mała lyzka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki