Strona 14 z 23 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 221

Wątek: Wracam do szkoły wracam na dietę...od 26.02.07

  1. #131
    undertwenty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ile masz do zgubienia?
    przecież nie potrzebujesz roku, chyba że chcesz zrzucić 50 kg, a chyba nie

  2. #132
    Guest

    Domyślnie

    Heh nie no 50 kg nie mam :P .. Myslałam tak o 1-12 a może trochę więcej .. bo ważę 62 kilo przy ok 160 cm wzrostu może trochę więcej) .. Więc jakbym wazyła 50 kg , to by nie było tak źle

  3. #133
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no na taka mete dluzsza to Ci radze serio dobijac do 1000, bo sie szybko zastoju dorobisz. cholercia, ja mam nadzieje, ze mnie zastoj nei dotknie, badz w lekkiej postaci

  4. #134
    ALiS1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja bym chciała w miechy 5kg :P ciekawe czy dam rade ;]

  5. #135
    undertwenty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    julix, ale przeciez tobie malutko do zrzucenia zostało
    Alis, dasz rade spokojnie, tylko dużo sie ruszaj bo mi sama dieta dużo nie daje...

  6. #136
    Guest

    Domyślnie

    ja bym chciała wszystko zrzucić w max. pół roku i mam nadzieję ,że się uda

  7. #137
    ALiS1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Będzie dobrze a no ruszać się musze więcej ale mi się nie chce

  8. #138
    Awatar ally900
    ally900 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2005
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    5

    Domyślnie

    Siema z rana
    wpadlam na 1dzien , ale w niedziele juz wracam na dobre
    oj ferie mi nie sluza, pomijajac fakt ze wiekszosc czasu pisze i pisalam prace z polaka ale jakby nie patrzec siedzialam w domu i wpieprzalam jak najeta
    teraz w 100% moge stwierdzic ze mam oblesne boczki i wieceie co od dzisiaj jade na 1000 takze bede chamska i bez pytania sie przylacze ::P
    dzisiaj wyjechalam z 30 kcal no ale to chyba nie tragedia
    chcialam znowu zaczac fazowac z SB ale to glupkowaty pomysl
    pewnie znowu serwnesobie jakas drakonska diete ale nie mam wyboru bo albo jem 3 produkty na krzyz i kg leca albo wpierdzielam przekraczajac limit,
    brakuje mi tego plaskiego brzuszka ktory mialam na SB no ale wegle sa wazne w diecie
    Suszona przykro mi z powodu joja ,ale mam nadzieje ze teraz skonczysz odchudzanie na 50 i uda Ci sie ladnie wyjsc z tego bagna
    razem damy rade
    wg mnie za malo jesz w ciagu dnia dlatego wieczorkiem nadrabiasz,musis okielznac jakos swoj organizm i pomalu przyzwyczaic go do mniejszej ilosci jedzenia
    aaa i wiesz co ? wasa ani to inne chrupkie pieczywo jesc beznadziejne-wg mnie :P nie najsze sie tym, a cholerstwo ma strasznie duzo wegli
    w wakacje jadlam same wafle ryzowe i nieciekawie sie to skonczylo, ale zrobisz jak bedziesz uwazala,na przekaske owszem ale na sniadanie ??


    3m kciukasy ,damy rade !
    ale wkurzaja mnie te boczki jak to oblesnie w spodniach wyglada
    a mam pytanko jezeli bym tydzin pojechala na 1000 to chyba powinny byc po takim czasie jakies efekty ?
    buzka
    D- doskonałosc zawsze daleka..
    ..::})i({::..

  9. #139
    suszona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-08-2006
    Mieszka w
    Jarosław
    Posty
    281

    Domyślnie

    i zjebalam...

  10. #140
    Arvele jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmm witam, odezwę się może nie zbijecie.
    A więc Suszona to bardzo ciężka sprawa. Kiedyś byłam w bardzo zbliżonej sytuacji. Podnosiłam się i podnosiłam, i nie podniosłam. Chcieli abym przytyła i już przestałam panować nad napadami. Dotarło to do mnie tak całkowicie kiedy prawie zetknęłam się z wyjściową wagą.
    Nie wiem co ci poradzić. Ja potraktowałam sprawę z dystansem, dietka ale bez wyznaczonego limitu aby nie załamywać się. I udaje się, gdy nie mam limitu zadziwiająco wychodzi. Czasem zjem dość sporo i nie panikuje bo limitu nie ma, więc spokojnie drugi dzień jest mniej. Może wolno chudnę ale udaję mi się pozbyć tych napadów.
    Tych konsekwencji bycia długo na niskokalorycznej diecie. Mi psychicznie pomagają jeszcze tabletki za ponad 100 zł, więc trochę mi szkoda gdy zjem za dużo, ale oczywiście pozwalam sobie czasem.
    Powinnaś przez jakiś czas nie skupiać się na zejściu do 50 kg, ale na utrzymaniu tego co masz a jak już będziesz na tyle silna to wtedy schudniesz te dwa kg.

Strona 14 z 23 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •