Czasem sama sie dziwie,ze potrafilam tyle slodyczy w sobie zmiescic:P Ale te czasy nie moga powrocic, oj nie! A ostatni paczek byl w tlusty czwartek i pamietam jak lamentowalam,ze go zjadlam;D Az dostalam w glowe pantoflem brata
Czasem sama sie dziwie,ze potrafilam tyle slodyczy w sobie zmiescic:P Ale te czasy nie moga powrocic, oj nie! A ostatni paczek byl w tlusty czwartek i pamietam jak lamentowalam,ze go zjadlam;D Az dostalam w glowe pantoflem brata
a ja zjadlam zero paczkow w tlusty czwartek. wiem ze to przynosi pecha ale poprostunie moglam go zjesc.! chyba rozumiecie?
pozdrawiam :P :*
pączki są zleee xDD
no ale w końcu wszystko jest dla ludzi i jednego można zjesc nie?:P w nagrode za zrzucone 2 kg np. xDD
za zrzucone 2kg? po takim paczku powraca Ci te 2 kg;pp dobra przesadzam :d
Rozumiemm Co tam jakies zabobony W ogole slodycze to złooo Ale od czasu do czasu... Hehe.
wszystko jest dla ludzi ale dostarczane w zdrowych proporcjach
a ja zjadlam dwa w tlusty czwartek :P tez troche mnie meczylo sumienie, ale co tam pocwiczylam wiecej
mi sie nie chce cwiczyc, poza tym jak juz moiwlam jakbym zjadla jednego lub dwa paczki to nie skonczyloby sie na tym.. potem by doszedl jakis batonik i po diecie
Z obżarstwem skończyłam dawno temu, ale od czasu do czasu lubię dużo zjeść
Ja bylam na nartach, wiec mozna bylo uznac iz paczka spalilam;D
spalilas ale ja bym pomyslala ze zamiast paczka spalilabym np banana ;p wiec bylo by wiecej spalonych kalori ;p
Zakładki