ja też tego nie pojmuje no ale ja zawsze na sniadanie jem najwiecej ale skoro tobie sie udalo najesc ...
Wersja do druku
ja też tego nie pojmuje no ale ja zawsze na sniadanie jem najwiecej ale skoro tobie sie udalo najesc ...
ja na sniadanie jem 5oo kcal, wiec tyle, ile ona zjadła jest dla mnie smieszne...
może to była połowa pół kilogramowego opakowania, bo nie sądzę by połowa standardowego 200g z kawałkiem pomiadora wyszło 350 kcal :roll:
ja jem rano 600kcal zawsze rano potrzebuje duzzzzzzzo xD
ja tez, bo inaczej pozniej jestem cały czas głodna ;)
witajcie w klubie 8).
Nie no dziewczyny!!
To był taki większy serek, dolałam do tego jeszcze pół jogurtu naturalnego + duży pomidorek i szczypiorek :)
Wyszła taka większa miseczka.
I jedna Wasa.
Wyszło tego naprawdę dużo.
Zwykle też jem najwięcej na śniadanie a najmniej na kolację :)
Zwykle na śniadanko 2 razowe kromki z czymś:)
Więc nie jeździjcie tak po mnie :P:P:P
a to nieźle :D ,
noż kurka wodna, nikt po Tobie nie jeździ 8)
A teraz jem sobie II śniadanko czyli galaretkę :twisted:
A zaraz lecę na spotkanie pod McDonaldem :shock: :shock:
Ale NIE wejdędo środka :D
<Mam nadzieję>
Ale to nie ja wybrałam miejsce spotkania ehh:)
Trzymajcie za mnie kciuki że nic tam nie zjem.
To byłaby bomba kaloryczna :)
Ale mam ochotę na tą sałatkę z sosem...
Ale nie :D
:arrow: Blue-Sky- Jak to nie jeździcie ??:P:P:P:P:P:P:P
Nie, nie jezdzimy tylko twierdzimy, ze dla nas takie sniadanie byłoby zdecydowanie za małe /jakby to było pół tego małego serka ;)/.
ja lece do sklepu kupić jakies dobre jedzonko :)
źle sie czuje, mam katar i gorączke, ale nie chce mi sie siedziec w domu... :roll: :)