Wątek: Proszę o zamknięcie tego wątku.

I zjadłam jeszcze 5 takich wafli.

Zastanawiam się czy to wszytko ma sens. Codziennie jem coś słodkiego, mało ćwiczę, praktycznie wcale. Nie chudną. Tylko jestem tu po to aby się nad sobą użalać. Do jasnej cholery to nie ma sensu.

Do widzenia

Może jeszcze kiedyś tu wrócę.

Albo założę nowy wątek.

daj spokoj!
nie ma co rezygnowac
po prostu zamiast jesc slodycze kup sobie cos słodkiego i niskiej zawartosci kcal
sa specjalne regały w sklepach z takimi rzeczami

nie musisz duzo cwiczyc
wystarczy rower rolki plywanie
i mało brzuszkow
mowie Ci
nie ma co sie dołowac
głowa do gory i chudniemy razem:*

hej dziewczyno! nie poddawaj się tak szybko! moze po prostu odpocznij na tydzien, jedz noralnie przez te kilka dni, nie mysl o diecie, a potem wróc do nas! i ładnie dietkuj! potem będziesz załowac ze byłas tak blisko i się poddałas..
trzymaj się i wracaj:*

pomysł spox

Dziewczyny mają rację ,nie powinnaś odpuszczać , dopiero pozniej zrozumiesz co zaprzepasciłaś a raczej ile ... myśle ze powinnaś sobie zwiekszyc limit o 200 kcal i tyle a przerwac diete ? nie,nie moja droga xP

Ech. Jak narazie jem ok. 1500. Ale decyzji nie zmienię.

Wtedy gdy ten wątek zostanie zamknięty, założę nowy. Ale tylko wtedy gdy ten będzie zamknięty.

Aguś, jeżeli chcesz, to mogę zamknąć wątek, choć szkoda by go było, zresztą, czy nowy pomoże? zrobisz jak uważasz, przemyśl to jeszcze i daj mi znać

aga nie rób tego. już tyle przeszłaś...
nowy wątek cie nie odchudzi...

Nowy? Eee yyy a co za różnica ;p?