-
GRATULUJĘ! No jasne że do wycieczki będzie CONAJMNIEJ jeszcze 1 kg mniej
-
No widzisz ;D i niepotrzebnie było się tak bać ;D należą Ci się ogroomne gratulacje !! i 3maj tak dalej ;D
a ten omlet to faktycznie raz na jakis czas mozna ;D ja tez dzisiaj zjadłam sobie na sniadanie chlebek 'słonce' z masłem orzechowym i miodem ! pyycha ;D haha
-
to ślicznie a w ile straciłaś te 2,5 kg?
ja na święta nadprogramowo planuję tylko piernik [;
-
te 2,5 kg straciłam w 2 tygodnie
Agulka100 ale mi narobiłaś smaka masz racje, nie powinnam sie tak bać,, ale pewnie za tydzień będzie tak samo
zaczynam wierzyć ze będę piękna i szczupła, bo nie zawsze jakoś w to wierze...
za ok.1,5 h mam obiadek wiec właśnie zjadłam sobie pomarańcze mmm...pychota
-
Serdecznie gratuluję . U mnie niestety nieco gorzej, mniej poszło w dół . Świąt też się boję .
-
mam obawy, bo do mojego biustu... jest strasznie mały, przed dietka był mały a teraz to w ogóle...
przed dieta jak ważyłam 67kg to miał : 92 cm
a teraz, mam 6 kg mniej i 87 cm
nie wiem może moje obawy są niesłuszne, ale boje sie ze jak będę chudła to mi biust nie urosnie, jesteśmy w takim wieku kiedy sie rozwijamy. powiedzcie mi ze jak schudnę, to nic sie nie stanie, i mimo wszystko mi urośnie powiedzcie mi jak to jest....wy też macie takie obawy ??
-
Ja naszczęście nie mam takiego problemu, ale mówię ci...nie martw się biustem(napewno jeszcze urośnie) tylko ciesz się utratą 2,5kg .
-
Ja też miałam mały biust przed dietką i teraz jakby jeszcze mniejszy ale sie tym za bardzo nie przejmuje... no cóż nie mozna miec wszystkiego naraz ale jednak wiem, ze są osoby szczupłe z dużym biustem
napewno Ci jeszcze urośnie ;] jestes młoda i masz dużo czasu ;D a narazie skoncentruj sie na dietce, a nie nad swoim biustem
widze, ze duzo juz straciłas kg ;D jestem z Ciebie bardzo dumna ;D tak trzymaj, a bedzie swietnie ;D i nie przestawaj wierzyc w to, ze bedziesz szczupła i śliczna bo napewno tak bedzie ! jesli tylko sie nie poddasz i wytrwasz do konca ! uwierz mi ;P buziaki ;**
-
Agulka, jestem Ci ogromnie wdzięczna że zaglądasz na mój topic, tak bardzo mi dodajesz otuchy i w ogóle motywujesz do dalszej pracy nad sobą dziękuje że tutaj jesteś i mam nadzieje że będziesz wpadać dalej ;*;*;*
ja dzisiaj troszkę przesadziłam... stwierdziłam ze porostu jeden dzień przerwy, a teraz jest mi strasznie z tym źle...ale jutro dalej walczę na tysiaku nie podoba mi sie ze dzisiaj sie tak obiadlam... ale czasu nie cofnę...
zjadłam , to co źle , czyli : lody Iza, i ciastka ze słonecznikiem, ok 10 dag....
w sumie cały dzień, na oko, bo nie wiem ile te lody i ciastka miały, wyszło mi 1583 kcal...ehhh...trudno...jutro mam 2 wf i wyjdę na rowerek na pewno spale :P ale źle sie z tym czuje ze tyle zjadłam.
Dziewczyny wypowiedzcie sie jeszcze na moją odp, która napisałam wcześniej....bo mimo wszystko sie martwię...
-
na pewno urośnie! Dieta na to nie wpłynie! Bo rozmiar biustu ma się w genach
Mi z tyłka zeszo 4 cm,a z biustu nic ;( nadal jest rozmiar D :/ I się w staniki nie mieszcze :/
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki