Ja też mam taką nadzieje :) I ze nie tylko ten ale i następne :)
Wersja do druku
Ja też mam taką nadzieje :) I ze nie tylko ten ale i następne :)
no poki co nie bylo az tak zle ;)
narazie jedzone
4* kromka chleba z ziarnami - 280kcal
2*plaster sera - 140kcal
2* plaster szynki - 100kcal
3* ziemniak gotowany - 200kcal
sos - 150kcal
barszcz szklanka - 34kcal
RAZEM: 904kcal
czyli jeszcze kolacyjka i gucio będzie :D:D
Czyli bardzo dobrze kochana :) Naprawde rewelacja :)
dzisiaj bedzie mam nadzieje 1200kcal ;]
czy sadzicie ze jogurt do picia to dobra kolacja? bo mama ochote na taki duzy jogurt cos w rodzaju maslanki i wtedy bedzie 1200 - 1300kcal co myslicie??
Może inaczej jeseli nie jestes zbytnio glodna to tak dobry pomysl ale jesli masz zamiast zaspokoic glod tooo lepiej zapchac sie zerkiem wiejskim jakims :P albo owocami :P
A ja bym się najadła spokojnie takim jogurtem.
Myślę, że to dobry pomysł.
:)
Kolacja na redukcji powinna być białkowa (jogurt to nie białko), ale jeżeli nie uznajesz tej zasady, to jogurt na kolację moze być. W każdym razie lepszy byłby twaróg, jajka, serek wiejski lub chociaż serek homogenizowany.
Nika dzięki ;* zawsze myślałam, że to to samo ;]
jednak nie zjadłam tego jogurtu ;]
zjadłam normalną kolację która wyszła mi jakies 300 kcal a to wszystko przez parówkę :oops:
wiec dzisiaj 1304kcal czyli nie jest źle...
Nika powiedz mi skąd Ty to wszystko wiesz? Ja mam w domu jakąś książkę o zdrowym odżywianiu....chyba czas do niej zajrzeć. Od jutra postaram się jeśc tak jak mówisz.
Nika jest naszym profesjonalnym forumowym dietetykiem :* :D
kurcze ja dzięki Nice też zaczynam coraz więcej wiedzieć :D
Dzięki Nika dzięki Tobie zaczne więcej o tym czytać i w przyszłości będę żyła zdrowiej :D