Nie marudź! Bedzie ok! :)
<przytul>
Wersja do druku
Nie marudź! Bedzie ok! :)
<przytul>
a tak w ogole to dzisiaj jak poszlo? mocno przekroczylas limit?
z moich obliczeń wynika że było coś około 1700kcal. i 2 godz plynelam statkiem tak mna wywailo ze az mnie miesnie bola od tego trzymania sie zeby mnie nie zwialo xDD
jeee ja tez chce na statek :P
a 1700 nie jest zle ;)
:D:D. dzisiaj około 1600kcal. nie jest źle xDD
:) super
dzięki :)
Dzisiaj sobie myślałam nad tym, że chciałabym osiągnąc wagę 48kg. ale stwierdziłam, że to zaokrąglę i wyszło mi 50kg. myślę, że już przy 55kg. będzie w miarę dobrze. ale zobacze. wolę być przezorna ;P
no więc zostało mi 13kg z 17 :P
daaamy rade? Taaaak. Ramy dadę :D:D
Chyba czas zacząć więcej ćwiczyć. :roll:
Ja ogólnię ćwiczę, ale tylko na skakance i rozciąganie i brzuszki.
a tak dłuzej to tylko jak mam czas :(
no ale niedlugo cieplo sie zrobi to roleczki i rowerek mnie czeka xDD
pzdr ;**
ja za ćwiczenia tez się wziąć nie mogę :(
Hej Hej,
właśnie zjadłam śniadanie ok 300kcal
zaraz mykam na wf na którym pewnie znowu będzie gra w ping ponga xDD moglibyśmy iść na siłkę xDD
pzdr ;**
noo. właśnie wróciłam ze szkoły na koncie około 700kcal zaraz będę jeść obiad => zapiekanka z makaronu i warzyw. :D.
a potem fizyka, niemiecki i angielski mnie czeka :/
brrr. nawet nie wiem czy dzisiaj dam radę coś poćwiczyć :(
Ha. za to w poniedziałek idziemy na salkę gimnastyczną to nareszcie coś porobimy ciekawego :D:D