Heh u mnie dziś tez pierwszy dzień po dłuższej przerwie. Ciężko się wraca, a ta świadomość że znów wszystko od początku... Ehh, no trudno :)
To nic nawet jak troszkę przekroczyłaś limit, i tak jest ładnie ;)
Wersja do druku
Heh u mnie dziś tez pierwszy dzień po dłuższej przerwie. Ciężko się wraca, a ta świadomość że znów wszystko od początku... Ehh, no trudno :)
To nic nawet jak troszkę przekroczyłaś limit, i tak jest ładnie ;)
ee no wynik ladniutki ;)
hehe. dzięki laski ;**
No mam nadzieję, że dzisiaj będzie równie ładniutko, a nawet ładniej ;P
Bo wczoraj przekroczyłam limit przez cholerne ciasto (placek z truskawkami) i w rzeczywistości wyszło 1500kcal :/ no niby ilość kcali nie taka zła bo normalnie jadałam pewnie dużo więcej, ale hym. mogłoby być lepiej. dzisiaj postaram się oprzeć ciastu ;P
może na rowerek pojadę, czy cuś ;P
Jedź, jedź, nie żałuj sobie :D Ja tez może pójdę, ale na razie jest trochę za gorąco w krakowie, nie wiem jak u Cieibe :)
u nas właśnie troszkę zimno ;P
ale nie dam się ;P i jak nie rower to jakiś spacer może ;P;P
u mnie jest tez cieplooo
ale na rower pojde sobie.. pojde.. ale na stacjonarny ;P przynajmniej tam gdzie stoi jest chlodno ;P
u mnie jest tez cieplooo
ale na rower pojde sobie.. pojde.. ale na stacjonarny ;P przynajmniej tam gdzie stoi jest chlodno ;P
Wiecie co, ja też chyba pójdę na rower :D O ile się nie rozpada bo jakieś chmurzyska naszły :?
No na śląsku pogodnie :D
a jak nie rower nie spacer to moze ćwiczonka? :D
nie lubie cwiczyc bo w domu bo to nudne wole spacery, biegi rower itp.;p