Wiedziałam, że jest małokaloryczna, ale nie że aż tak :shock: szkoda, że po niej brzuch rośnie za bardzo... :D
Wersja do druku
Wiedziałam, że jest małokaloryczna, ale nie że aż tak :shock: szkoda, że po niej brzuch rośnie za bardzo... :D
Kiszona kapustka ma brdzo malo -wiem,wiem xD I pyszna :)
na diecie podjadalam sobie z takiego wielkiego pudla przed tv zamiast chipsow :P dzialalo!
to ja polecam podjadanie ogorkow kiszonych - 100 g --->12 kcal. to jest dopiero radosc :D a jak zapycha :shock:
ale jak się zje za dużo to poźniej jest troszke niemiłe uczucie w żołądku :( ale na 3-4 zawsze sobie można pozwolić
Hejka :*
Wpadłam się przywitać :)
Na śniadanko zjadłam:
- maca [70]
- jajko gotowane na twardo [90]
- czerwona herbata [0]
- mały pomidor [35]
RAZEM: 195 KCAL
uhh zaszalałam z tym śniadaniem hheh ^^
Zapomniałam się rano zważyć (czy nic mi po tym wczorajszym ciescie nie przybyło)
Ale to nic, jutro i tak dzień mierzenia jest ^^
I znowu nerwówka :roll:
Bo cos mi sie zdaje ze nic nie ruszyło :roll:
Ale się jutro zobaczy :)
Nikt mnie nie odwiedza ?? wrr ^^ :D hehe
Ołkej, podsumowanko dzionka:
ŚNIADANIE:
- maca [70]
- jajko gotowane na twardo [90]
- czerwona herbata [0]
- mały pomidor [35]
II ŚNIADANIE:
- szklanka kapusty kiszonej [40]
OBIAD:
-2 duże nalesniki ze serem [440]
KOLACJA:
- Campina Mleczna miseczka [100]
W MIĘDZYCZASIE:
- kilka gum do żucia, łyżeczka sera siostry :) [40]
TOTAL: 815 kcal
OOO...nie wiem czemu tak mało wyszło ;/
Kolacja taka jak zawsze jest przecież, a śniadanie było większe...
Chyba coś źle policzyłam bo jestem meeega najedzona ;/
a mi to mowi ze malo zjadlam :D
A ja jestem na siebie zła bo powinnam zjeść jeszcze 3 jajka w mojej norweskiej ale nie mam siły ich wcisnąć :(
courtizzle jedz te jajka, ciesz sie ich smakiem. ja jajek gotowanych od x tygodni nie jadłam bo nie umiem ich gotować ^___^
Nika w roku szkolnym też jesz obiad o 16?.. nie mieści mi się w głowie to ;)