Te z dokładnością po 100g to akurat tak dobre do obsesji dietetycznej, bo nigdy nie ma pewności, że te 100g to akurat nie resztki po misce warzyw, woda, bo zjadło się ciut więcej soli i tym podobne :wink:
Wersja do druku
Te z dokładnością po 100g to akurat tak dobre do obsesji dietetycznej, bo nigdy nie ma pewności, że te 100g to akurat nie resztki po misce warzyw, woda, bo zjadło się ciut więcej soli i tym podobne :wink:
Ja mam zwykłą wagę łazienkową :) czasami mnie denerwuje to ze np jak się przechylę do przodu albo do tyłu, to się zmienia nawet o kilka kg :) Ale staram się stawać prosto :)
Okey, robię podsumowanie dnia:
ŚNIADANIE:
- szklanka wody z cytryną [5]
- 2xpieczywo Chaber [44]
- 25 gram twarożku probiotycznego z ziołami [52]
- duży pomidor [50]
- czerwona herbata [0]
II ŚNIADANIE:
- Danio Intenso Kokos w cząsteczkach [193]
- szklanka wody mineralnej [0]
III ŚNIADANIE:
- duży ogórek [20]
OBIAD:
- podwójna porcja zupy ogórkowej [220]
- kawałek schabu bez kości gotowanego [200]
KOLACJA(będzie):
- jabłko [70]
RAZEM: 854.
Za mało, wiem.
Proszę napiszcie cokolwiek, tylko nie to.
Co do ćwiczeń to znalazłam jednak lepsze rozwiązanie :)
Ćwiczenia zaczęłam o 12:00 a II śniadanie zjadłam po ćwiczeniach :)
A oto mój rozkład :)
- rozgrzewka (10 min)
- twister (10 min)
- pilates (15 min)
- asany rozciągające (5 min)
Razem: 40 min ;)
To zjedz jeszcze podwieczorek :wink:
Ale kiedy skoro kolację jem o 18, a teraz jestem świeżo po obiedzie
Nika jak zjesz kolację o 20 to napewno nie przytyjesz a podwieczorek 150kcal to żadna tragedia. Przecież powinnaś już wychodzić, nie bądź tak sztywna w postanowieniach dietetycznych :wink:
Ale ja wcale nie jestem sztywna, po prostu tak dzisiaj wyszło.
Nie moja wina ze taki obiad był.
Gdyby było spagetti np to bym przekroczyla i to znacznie.
Więc ta cała moja dieta zależy od tego co mama ugotuje na obiad niesety ;/
HHmmm... To moze, na kolacje nie jedz jablka, tylko np. pomidor, ogorek, salata i sos vinegret i wasa . troche wiecej kcal jak 100 :)
Ale ja mam ochote na jabłko hehe ;) A takiego sosu to nawet nie posiadam :)
ejjj kochana a kiedy dasz jakieś nowe zdjęcia :*?:)
bo te z czerwca już przecież mega nieaktualne :D
to zjedz chociaż dwa jabłka ok? :)
Chodzi o to, że powinnaś już zaniedługo wychodzić - przywykaj do tego, że musisz dobijać- przecież jak powinnaś potem jeść jakieś 1500kcal to będziesz z obawy o zasady zjadać 1000 bo tak wyszło? Nika spadnie ci nawet przy wychodzeniu, trochę luzu :wink: .