no to gratlujemy zakupu:D
buziak na mily poczatek tygodnia;*
Wersja do druku
no to gratlujemy zakupu:D
buziak na mily poczatek tygodnia;*
O takkk.. żeby za tydzień było kg mniej :D
Ja mam owalna twarz i wszyscy mowia ze strrrasznie szczupla :D
Milego poniedzialku :D
A ciuchy to roznie, u mnie glownie 36 :D
no to ja się moim rozmiarem chwalić nie będę :evil:
a włoski mam krótkie i do tego grzywke ;) i wyglądam w miare wporządku :D
ja mam roziar duuzy x]
a włoski?? już za długie [trzeba do fryzjer zawitac] i grzyweczka:)
miłego dnia:*
Właśnie ze szkoły przyszłam ;) Zaraz idę sobie pierożki ugotować na obiad ;P
Dzisiaj idzie całkiem w porządku tzn wczoraj wieczorem.. zjadłam jeden rządek czekolady. Ale dzisiaj stanęłam na wadze i nie było więcej ;) Dzisiaj jak do tej pory wszystko ok ;) Pilnuję się :] A jak Wam idzie? :>[/img]
Rządek czekolady raz na jakiś czas to nie grzech. Trzeba wszystko jeść z umiarem ;) Ja się dzisiaj paskudnie czuję, jakbym zaraz zemdleć miała ;/
no od jednego paseczka czekoaldy waga ci nie podskoczy;p
też miałam na obiad pierożki :) pychooootaaa ^^ :D
buziacek na mily wtorek;*
Pozdrawiam i zycze slonecznego wtorku :D
a czekolada sie nie przejmuj :D
hej, milego wtorku ;*
miłego dnia:*
milego milego ;*
Jak tam dietowanie dzisiaj?:D
Dzisiaj wszystko było ok.. tzn od czasu :? Słodkiego nic całe szczęście ;P
Ale graliśmy w siatkówkę na lekcjach i zrobili nam kiełbaski w szkole (wszystkim 3 klasom).. No i kiełbaskę zjadłam. w sumie to pół, bo z kumpelą się podzieliłyśmy. Ale było tak gorąąąąco i do tego grałam w tą siatkę i parę kubków wypiłam oranżady.. Ehh około 15 to było. Ile może mieć taka połówka kiełbaski i do tego oranżada kcal? Jak bym potraktowała to jako obiad, bo z góry mówię, że po takim obżarstwie to obiadu dzisiaj nie jem, to wyrównałyby się kcal? No i zjadłam koło 15 więc liczę, że choć część tego jeszcze dzisiaj spalę... Co o tym myślicie?
wiesz co to zależy jaka ta kiełbska. gotowana? grillowana? smazona?
hmm jeden kubeczek to ok. 100-150 ml napoju 40 kcal :)
Nie bylo tak zle :D
Slonecznej srody zycze :D
Jakieś problemy z netem miałam.. Zapomniały o mnie piczki przebrzydłe!! ;P
A dzisiaj całkiem ok :> Koło 19 tylko zjadłam trochę truskawek (zazwyczaj nie jem już po 17..). No ale trudno ;) Powoli zaczynam się sobie podobać, tyle Wam powiem ;P
Zdałam fizykę! :> I jutro WOS ;/ Uhhh
A jak Wam idzie? :>
ja ot bym rano mogla nie ejsc, jakbym konczyla jesc o 17 to bym chyba zdechla
hehe fizyka sux i gratuluje :)
ja nic nie czaje z fiziy :P
a ja pisalam maturke z fizyki :)
O Matko, FIZYKE?! Jestem pod wrazeniem!
U mnie nie jest tak, ze nic nie czaje, ale jednak nie jestem miszczem z tego przedmiotu :D
Jakbym miala wybierac, to chyba zabraklo by tego przedmiotu na mojej liscie :D
Pozdrawiam i zycze milego czwartku :D 8)
na mojej tez by go zabrakło:PP
miłego dnia:*
Oj na mojej na pewno tez :D
Przy mojej babce od fizy...Eh :D
Dietetycznej i słonecznej środy :*:*
ja w szkole miałam najlepszego nauczyciela od fizyki :) trzęsłam tyłkiem prze dkażda lekcją... a teraz bedzie mit tego brakowac :P no cóz takie są koleje losu :)
ja w szkole miałam najlepszego nauczyciela od fizyki :) trzęsłam tyłkiem prze dkażda lekcją... a teraz bedzie mit tego brakowac :P no cóz takie są koleje losu :)
ja mam beznadziejnego nauczyciela :?
Dzisiaj całkiem całkiem ;) Najadłam się truskawek w ramach drugiego dania ;P Ale i tak mama nalega żebym zjadła chociaż ze dwa pierogi ;/ Będę musiała.. ;/ A jak Wam idzie? :> Łiii i będę mieć tą moją upragnioną 6 z wfu ;P ;)
Co do nauczyciela.. to jako babka jest świetnano tylko tyle, że wymagająca dość..
Mmmm, truskawki :!: Też chcę :wink:
Gratuluję 6 z w-fu :D Ja nie wiem, czy moją przewidywaną 4 utrzymam bo zaczynają się biegi :roll:
Wszyscy truskawki jedzą. To ja też idę jutro kupić :D:D Podobno najlepsza owsianka jest z truskawkami. A pierogi są bosssskie, mnie nie trzeba by było do nich namawiać ;]
heh:) truskawki rlz;) ja tez mam:PP i zaraz sie za owsianeczke zabieram;)
[b][b]Właśnie z rowerka wróciłam ;) Uwielbiam szybko jeździć jeszcze mając świadomość, że tak zapieprzam nie za pomocą jakiegoś silnika tylko pracy własnych mięśni ;P ;)
Już przed 20, więc nie jem nic ;) Napiłam się tylko wody. Swoją drogą to takie jeżdżenie samemu, bez kumpeli ma swoje zalety ;) Można się zamyśleć, zwiechę mieć ;D Oczywiście w granicach rozsądku, bo jakbym sie tak bardziej zamyśliła, to nie wiem czy bym na jakimś drzewie nie wylądowała ;) Łooż ale mnie komary podziabały ;/ Pokłóciłam się z chłopakiem, a tam trzeba trochę pod górę jechać na tej trasie, na której jeżdżę, to przynajmniej się trochę wyżyłam ;P
A jak u Was? :>
Te z Was, ktore jeżdżą na rowerze - daje to jakieś efekty? I ile musiałabym jeździć żeby chociaż jakieś pierwsze zauważyć? ;> Jestem trochę niecierpliwa.. ]:-> Najbardziej zależy mi na spaleniu tłuszczu z ud i z tyłka ;/ Brzuch to swoją drogą i jego trenuję na hula-hopie ;)
hmm ja jezdzilam kiedys codziennie na stacjonarnym po 30 km i za duzo mi to nei dalo :?
No spróbuję z tym rowerem.. i mam nadzieję, że coś da ;/
Kładę się już powoli 22:30 się zbliża.. Dobranoc ;) ;*
na pewno cos da:D
kolorowych snow;);*
mojej koleżance dało;)
z 6 kilosów schudła :p
ale najbardziej to jej się brzuch wyrobił...^^
własciwie to nie wiem co ma jedno do drugiego ale ciii :p
dobranoc :*
ja niby schudlam, ale jakos tak powoli, niezbyt powalajace efekty :P
Na pewno da :D
Pozdrawiami zycze swietnego i slonecznego piatku :lol: