Wątek: 6.05.2007 -14.06.2007 -jadę na tysiaku!!!!

Dobrze ,że na mnie naskoczyłaś)
dziękuję kochanie:*
Zwarzyłam sie po jedzonku i waże 60kg ,zrzuciłam już 3kg...hehehe
ale wiecie co? od pewnego czasu moje myslenie na temat odchudzania zmieniło wymiar na uzależnienie,chciałam wazyc mniej niz 40 ostatnio.Właziłam na strony i radziłam sie anorektyczek i bulimiczek...chciałam byc takie jak one....ale po tym zyganiu i wogóle to był wstrzas ,które potrzebowałam zeby sie obudzic z tego letargu
Chce schudnac do 50 kg i będę szczęśliwa

10 kilo to i tak dużo no ale będzie dobrze razem damy rade...

dziękuje kochanie:* dzięki Wam od razu chce się żyć) cieszę się ,że Was mam

bedzie dobrze:*

musii no

dzięki:*

o fuck ty wymiotowałaś???????????????

strasznie.ale teraz jest już spoko

zaraz idę na spacer z moja siostra i bratem.Jestem po 8 minute abs ,zaraz na nogi zrobi i bedzie git

Miłego spacerku;*

Pewnie że dobrze będzie:D

Buźki;*

kochana żadną anorektyczką i żadną bulimiaczką masz nie byc ! masz byc zdrowa i szczęśliwa jak schudniesz nawet do 55 kg to bedzie widać i napewno bedzie spox ;] i masz nie schodzić po nizej 5o !!! bo będe krzyczeć !