U mnie tak samo.
A zjadłam już:
- serek [150]
- jabłko [??]
- 2x wasa [50]
- big milk [90]
- śliwka [??]
Jak?
Wersja do druku
U mnie tak samo.
A zjadłam już:
- serek [150]
- jabłko [??]
- 2x wasa [50]
- big milk [90]
- śliwka [??]
Jak?
no ładnie. a jabłko zależnie od wielkości ma tak 60 kalorii cos. a śliwka :P nie wiem. a big milk był na 2 sniadanko?
No właśnie nie wiem ile ono ważyło xD w sumie dojadłam jeszcze jedno jabłko i śliwkę :) [chociaż niedobra była]. Na obiad szykują się kopytka... Mmm. Uwielbiam. A nawet kocham.
aga jestes teraz na 1500?
Nom. Do niedzieli. Ale wiesz, różnie bywało w tym tygodniu :roll:
a cwiczysz cos?
:roll:
Różnie bywa. Wczoraj byłam prawie 1,5h na rowerze. Dziś 1h marszu. Eh... ogólnie to straszny leń ze mnie :oops:
tak patrze, że w sumie jesteś niższa ode mnie o 3 cm ale w udzie masz 52.. fajnie masz. ja najmniej miałam 54,5... chcialabym zejsc do 54 bo mam umięśnione te udziska okropne i wiem, że nie dam rady mniej. a Ty masz fajne wymiarki i nie musisz chudnąc na wyścigi. dobrze, że masz teraz to 1500 - rozsądnie :)
Aga, ja za śliwkę liczę ok 20 kcal, chyba że jest duża to 25, ostatnio loiliczyłam 22 :D
A za suszoną 40 :P
I good. Dziś 1500. I koniec żarcia.
Najgorsze jest to, że niby jem w limicie, ale ciągle coś podjadam :oops: nie potrafię tego zmienić :(