sliczna jestes... ;)
i figurka boska;)
Taka figura to marzenie niejednej dziewczyny...:P
Glowa do gory ;)
Wersja do druku
sliczna jestes... ;)
i figurka boska;)
Taka figura to marzenie niejednej dziewczyny...:P
Glowa do gory ;)
pomine zdjecia i nie bede sie powtarzac bo aga wie co mysle na temat jej figury :lol: :D
fajnie ze mieliscie wycieczke :D my mamy chyba 24 listopada...albo pazdziernika-nie wiem dokladnie, ale tj wycieczka do auschwitz :roll: troche sie tego obawiam.... :roll: to na pewnie bedzie duzy wstrzas.....
a ty aga bylas juz w obozie czy jeszcze nie? bo chyba w programie dla klas 3 jest wpisane zwiedzanie prawda?
Truskaweczka, Grubcia, Malina - dziękuję :oops:
Migotko, wiem, wiem i to doskonale ;) nic nie musisz mówić xD
A na pytanie o Auschwitz odpowiedziałam Ci u Ciebie ;)
Gratuluję utraty cm w udach :) W końcu spelnia się Twoje marzenie :D
Ślicznie wyszłaś na zdjęciach, pozdrawiam :*
wow masz świetną figurę, ale to chyba już wiesz :D :?:
Dzięki Wam :* nie musicie :P
Zjedzone [sorki, ale muszę podliczyć]:
- 4 delicje [200]
- jogurt owocowy [130]
- jogurt naturalny z musli [275]
- 4 małe jabłka [200]
- talerz zupy ogórkowej [200]
- makaron z twarogiem [250]
- chleb z serkiem [250]
- 1/2 rogalika [130]
- 2 kromki grahamki z marg. [120]
Razem: ok. 1750. Oj sporo. Pewnie jeszcze jedna delicja wyląduje w żołądku.
szczerze mowiac, nie wiem gdzie te grube uda :P
Są, są ;)
no żartuje oczywiście. Aż tak źle nie jest. Chociaż rano mam w udach 50/51 a wieczorem 51/52... :roll: no dobra mniejsza z tym. Wszystko mi jedno już.
ale dziwne, ze miedzy udami rano a wieczorem masz taka roznice
No wiem :roll:
Non stop chce mi się jeść. Kurde. Nie jestem głodna, a wręcz przeciwnie. Cały dzień i tak wpieprzam... Ehh.
Już jakieś 1900 zjedzone... :roll: