aaa to teraz już wiem co to racuchy, jadlam je kiedyś pyszniutkie były:) ale mniejsze i cieńsze:) nawet chyba jabłka w nich były w środku:) mniam
Wersja do druku
aaa to teraz już wiem co to racuchy, jadlam je kiedyś pyszniutkie były:) ale mniejsze i cieńsze:) nawet chyba jabłka w nich były w środku:) mniam
Ja też lubię racuchy :D A kiedyś robiłam pancakes z bananami (coś podobnego do racuchów, tylko, że banany do środka dałam :D Odlot)
nikson ten pancakes zapowiada się świetnie:) mniam mniam, a ile to może mieć kcal?
nie mam pojęcia. Wtedy wolałam nie liczyć. Ale można policzyć po składnikach.
* 1 szklanka mąki
* 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
* 2 łyżki cukru pudru
* 1
ooo super, dzięki za przepis, na bank postaram się go niedługo wykorzystać:) tak w ogóle to bardzo lubie gotować i piec ale przestałam przez dietę, jak juz się nauczę jeść wszystkiego po trochu to zacznę szaleć w kuchni:D
Aj, ja też uwielbiam gotować i piec :) już mam zamówienie od dziadka na ciasteczka maszynkowe :D mam mu upiec na Wszystkich Świętych.
Nikson na pewno wypróbuję przepis :twisted: a co do stolika, to właśnie w tym problem, że do najbliższej ikei mam jakieś 350km :evil: :roll: :? ehh. Więc pozostaje mi allegro :(
Zjadłam kawałek sernika w ramach II śniadania. Nie był duży, więc liczę za niego 200kcal. O.
u mnie w kuchni też siedzą sobie serniczki, obsypane kokosikiem :D:D ale narazie ich nie zjem.
ten stolik w ikei na pewno kosztuje 39.90zl bo ostatnio bylam tam na zakupach i nawet sie zastanawialam czy by go nie kupic ;)
jak mozna nie wiedziec co to sa racuchy :?: :lol:
ja jadlam tez z gruszkami-pycha :D
hehe ja sie dalabym za sernik taki z kruszonka pokroic :D mniemmm u nas w piekarni robia przepyszny, normalnie bym pol kilo zzarla :P
migotka no niestety tacy ludzie się zdarzają :wink: ale już sie poprawiam, poprostu nie kojarzyłam nazwy :)