Skąd wiesz, że to właśnie nie kości? Tego nie można sprawdzić bez wizyty u lekarza, a i nie jestem pewna, czy wizyta cokolwiek daje.
Skąd wiesz, że to właśnie nie kości? Tego nie można sprawdzić bez wizyty u lekarza, a i nie jestem pewna, czy wizyta cokolwiek daje.
Witam
wczoraj nie pisałam na forum, przed wczoraj też nie za bardzo, ale to nie znaczy, że mnie nie było :P mam mało wolnego czasu, zresztą wczoraj strasznie źle się czułam, w szkole też nie byłamzjedzone ok. 1600. W niedziele 1400. Więc jest dobrze.
Dziś jak narazie 500. Jestem przed obiadem, a leżące na dole wafelki wcale mnie nie kuszą [wczoraj zjadłam takie 3 zajebiste kruche ciasteczka owsiane z czekoladowym spodem - pycha]...
Staram się nie mierzyć i nie myśleć o kaloriach, jedzeniu i w ogóle...
Jestem z Ciebie dumna Aguuś!Brawo:*
no to postepy robisz![]()
Ehh Aguś zazdroszczę, ja juz życia sovie nie wyobrażam bez licznia kalori :P
ale mam nadzieje że to tylko na skurek ostatniej mojej chandry... normalnie dół na maxa...
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url4
Tzn. ja liczę ale tak totalnie na oko. I w maksymalnym zaokrągleniu :P dziś ok. 1500. Ruch: prawie nic. Cierpię na totalny brak czasu. Postawiłam wszystko na jedną kartę - konkurs chemiczny. Przygotowuję się na maxa, został mi już tylko miesiąc. Dlatego tak mało udzielam się na forum. Do tego dochodzi codzienne odrabianie lekcji, normalne sprawdziany, przygotowania do bierzmowania [roraty]... Ehh. Niestety brak ruchu to też skutek zbyt dużego natłoku obowiązków.
Czasem już nie wytrzymuję.
Ale wykonując obowiązki, a nawet ucząc się, też spalasz dodatkowe kalorie :P
Gratuluję ładnego jedzonka
Chemia - z zgrozo <i mówi to ta, co jest na profilu biol-chem>
A brakiem czasu się nie martw - dzisiaj trudno znaleźć kogoś, kto by go miał za dużoNo, chyba że emeryci :P W każdym razie niedługo święta, więc odpoczniemy w końcu
Życzę powodzenia w przygotowywaniu się na ten konkurs<btw. jak byłam w gimnazjum też brałam w takim udział, dostałam się do etapu rejonowego, ale niesety do wojewódzkiego mi trochę zabrakło
)
ja nawet lubie chemie, ale mam tragiczna nauczycielke![]()
mam taka dziewczyne w klasie, ktora czesto choruje, no poprostu ma taki organizm i przyszla po 3 tyg. nieobecnosci do szkoly i akurat pisalismy kartkowke i ona mowi babce ze ona tego wogole nie umie, nie bylo jej dlugo w szkole i chcialaby napisac w innym terminie, a chemiczka do niej: no to juz Twoj problem![]()
nam wszystkim szczena opadla poprostu![]()
co za durny babsztyl![]()
:P
Aguś podziwiam twój zapał do przygotowań do tego konkursu![]()
ja się z kilku przedmiotów dostałam, ale jak sobie pomyśle o tym, że trzeba by się było pouczyć to mi sie źle robi![]()
totalny leniwiec ze mnie, tylko gadać potrafię, a jak już trzeba coś zrobić to jest gorzej![]()
Dobry wieczór
Znów 'nie ma mnie na forum'... Ehh. Coraz bardziej oddalam się od dietowego świata. Jem prawie normalnie. Tzn. wszytko.
Wczoraj ok. 1800. Dziś hmm. 1700... Nie wiem - bo jadłam takie wyjebane ciasteczka w czekoladzie, za które nie wiem ile policzyć.
Ogólnie dziś miałam straszny dzień. Straszne zabieganie - jak nigdy. Do domu wróciłam o 15.30. Zjadłam obiad i znowu na 2h do szkoły. Wróciłam o 17.30. Zjadłam 2 kanapki, jabłko, 4 ptasie mleczka i te ciasteczka xD ale co tam.
Zaraz do lekcji. I lulu pa xP
Zakładki