Wątek: Martynka :) i znowu wszystko od początku :)

A Ty teraz idziesz do 3 czy 2 ?

do 2

Ja też
Kurcze, tak mnie zmotywowałaś, ze chyba też przeczytam jakąś lekturkę
Tylko jeszcze nie wiem jaką
Ale na pewno nie Pana Tadeusza :P

A z czego zdajesz maturę ?
Bo ja na pewno z polskiego, biologii i angielskiego. A dodatkowo wezmę chyba chemię i matmę ^^

Toć to ty podwójny szaleniec jesteś jak dopiero do drugiej ! Ale fakt, że ja też dwa lata przed maturą zaczęłam solidnie kuć i czytać - chłonęłam te lektury jak ciasteczka .

nienawidzę lektur
bo nie lubię jak ktoś mi mówi co mam czytać

teraz jest taka matura, że nie trzeba lektur czytac. wystarczy znac z opracowań i uwazac na lekcjach. co z tego ze sie poświeci czas na przeczytanie, jak i tak nie skuma sie o co chodzi, na co zwrócic uwage itp. ale niktórzy sa tacy mądrzy ze od razu wsyztsko kumają i nie potrzebują zadnych pomocy ani lekcji

ajć ale ja jestem idiota czasem. nie wiem jak ja to zrobiłam ale sie przejadłam. i brzuch to mi chyba eskploduje a najgorsze jest to,że jadłam gdzieś po piątej a jest już przed ósmą a mnie jak boli tak bolało

i wątpie,żebym coś dziś jeszcze zjadła więc podsumowanie:

śniadanie: [290]
jajecznica na masełku z dwoma sucharkami

drugie śniadanie: [370]
owsianka z otrębami i cukrem-jadłam na dwa razy bo na raz nie dałam rady :P

obiad: [500]
pierś kurczaka,makaron i sos pesto

razem: 1160


grzybku no własnie ja sie do tego kucia zabrałam

nika- a dlaczego nie Pana Tadeusza ? całkiem fajnie sie to czyta ^^
a mature zdaje z polskiego rozszerzoną, z angielskiego dwujęzyczna i z wosu podstawową. no i albo matematyke albo historie-zależy czy się coś zmieni w rekrutacji na studia, na które się wybieram a ty gdzie chcesz iść na studia?

zaraz pusze pawia.
tralalalala.

Ciiii tu o pawiach, właśnie tabletki anty łyknęłam, jak zwrócę to będzie masakra .

Do drugiej klasy idziecie i już wiecie co będziecie zdawać Zazdroszczę, ja idę do III i nie mam totalnie pojęcia...