Wątek: Martynka :) i znowu wszystko od początku :)

heh ja juz wpadlam w nalog ja patrze na wszystko ile ma kcali

Czasem liczenie jest nawt fajne i można wpaść w nałóg ;p

ale ja nie lubie, bo to mierzenie, ważenie i sprawdzanie wszystkiego bywa męczące.
no ale z drugiej strony daje to dużą kontrole więc rzeczywiście warto.
dziś u mnie ciepło bardzo jest ale mam nadzieje że mi się uda wyciągnąć koleżanke i pobiegamy dziś chociaż troszke. w ostateczności mogłabym iść sama ale zepsuły mi sie słuchawki w mp3 więc raczej odpada

Ee co do mierzenia to ja prędzej mierzę 'na oko' ;P Często sprawdzam kcal, ale i tak nie zawsze

w oczekiwaniu na okres.
i niech przyjdzie jak najszybciej bo inaczej to umre chyba.
jestem spuchnięta, obolała, rozdrażniona i cały czas coś jem-raz słone raz słodkie.
gorzej miż baba w ciąży

my baby to mamy przewalone;]

miłego dnia:*

Heh uwierz mi, nie gorzej ;D
Siostrę mam w ciąży, ta to dopiero ma smaki i humory...

Potrafię 10 min spędzić w sklepie i porównywać co ma ile kcal. Masakra. Oby Ci jak najszybciej przyszła @, współczuję samopoczucia :*

znowu biegałam w parku
@nadal nie mam i kurde jem i jem i jem i czuje się taka jakaś...z dupy ;/
jak tylko @ przyjdzie,a wilczy apetyt przejdzie no i odpuchne troche to zrobie fotki i wrzuce tutaj i geeez musze coś pomyśleć coś nad tą moja dietą, może zaopatrzyc sie w wspomagacze, moze plan zrobic, nie wiem cokolwiek, bo coś mi nie idzie to moje odchudzanie ale ja nie bardzo wiem dlaczego mi to nie wychodzi i co powinnam naprawiać ;/

dzis w szkole czulam sie fatalnie. katar,gardlo mnie bolalo,raz zimno, raz cieplo, duszno i w ogole tak slabo jakbym miala fiknac.
bylam prawie caly angielski u higienistki.
no a potem poszlam do domu (poprostu wyszlam bo bym nie wysiedziala!)
brat zawiozl mnie do lekarza-dostalam zwolnienie do piatku,jakies leki przeciwalergiczne i wzmacniajace organizm i mam lezec w lozku i duzo pic.
kuuuurdeeee.
a taka jest piekna pogoda,cieplo, slonce...
ehhh...
lepszej pory do chorowania nie moglam sobie znalezc ;/