ee no jasne ze damy radeMusimy dać
![]()
ee no jasne ze damy radeMusimy dać
![]()
no od 2 wrzesnia snofu siem odchudzam hehehe
to odchudzanie jush weszlo mi w krew
tylko ze teraz bede musiala jeszcze siakies sporty uprawiac
no ale bedzie wf bede chodzila na basen
no i bede musiala pilnowac sie z jedzonkiem
nom i barszo dobzreA tysh sie postaram ograniczać z jedzobkiem chociaż tak jak wspominałam w roku szkolnym to nie jest dla mnei trudne
. Tylko te sporty.. ehh ja to jestem taka zabiegana zawsze ze nie wiem czy nzajde czas... Moze w weekend..
nom moje sporty beda sie ograniczac zapewne
do brzuszkow ktore w domku robie
godziny basenu podczas weekendu o ile mnie len nie dopadnie
i 3 godzin wf w tygodniu o ile tez mi sie bedzie chcialo cwiczyc
a z tym jedzonkiem u mnie to roznie bywa
bo ja strasznie lubie jesc na lekcjach heheheh
i co lekcje jem jakies paluszki slone jogurty etc
bede musiala zmienic swoje przyzwyczajenia
no ale czego sie nie robi zeby byc piekna hiihih
no a jakzmioeń te pzrywyczajenia jak najszybciej
hihi odezwała się ekspertka od niejedzenia na lekcjach... hihi
A tak woggóle to jush nie zamierzam wymiotować... miałam takie chwilowe załamanie bo za duzo zjadłam... Ale jush mi pzreszło... jtrotylko na mleku bed ejechać...
a ja wczoraj zjadlam batonika
pozniej mialam takie wyrzuty sumienia ze shock
no ale tak sie wczoraj zle czulam ze od 3 rano beltalam w kibelku
wiec chyba jush fgo spalilam hehehehe
i nikt jush o nim nie pamieta![]()
Hehe mi tez sie marzyło o 50 kg, ale narescie zdobyłam to marzenie!
Aaa tam jeden batonik, czytałam gdzies ze najgorszym i najmniej przyswajalnym zrodlem weglowodanów jest batonik MARS, wiec batonika to byle nie marsa![]()
ale to byla chalwa
ale przynajmniej mam teraz do niej wstret![]()
a taka chalwa to 60 kcal jak nic
dzisiaj mój pierwszy dzień...zjadłam jablko i wypilam wode.. a teraz zrobie zupe z mamą...chcialabym miec plaski brzuszek..bo jest na nim troche sadelka, mniejsza pooopee i chudsze uda
reszta mi nie przeszkadza ;P ... razem z Kachorra bede sie starala zeby nie osiagnac efektu JOJO!
!! ja zamierzam tak po diecie kapuscianej jesc owoce i warzywka z 2 dni... pozniej ok. tydzien jesc 800 kcal, a pozniej 1000 kcal
no i tak stopniowo do 1500 kcal
no i oczywiscie duzo ruchu!
jutro jesli pogoda sie nie zepsuje..to jade 35 km do kolezanki
![]()
Nom kapuscianka znoffu króluje.... JA tam jestem ZA tą dietką i podoba mi sie
... moze to zależy od organizmu, każdy ma inne zapotzrebowania i niektórzy mogą czuć się sąłbo albo nie wiem.... JA jade do babci w niedzilee na roweq 45 kiosoof w jedna strone i tego samego dnai wracam
ihi ale bedzie spalonuch kalorii... JEst 4 h w jedna strone, czyli 8 w obie
JEdna godzina to ok 300kcal a 300 razy 8 to?? 2400 spalonych kaloriasoof
heh superanco ,bede mogła zjeść normalny obiadek
a nie, pzrecież jest m na kapuscianej
![]()
Zakładki