Przepraszam, komputer mi sie zepsuł. I nie mam skąd pisać-teraz z taty kompa pisze.
U mnie to tak dziwnie. Nie liczę kalorii, niby chudnę (kiedy się ostatni raz ważyłam było 62 kg, teraz 62.7kg) Jutro oficjalne ważenie (nie liczę na spadek wagi, dzisiaj nie było dietkowo
) Ale obiecuję, że wezmę się za siebie... Dzisiaj było malutko ruchu 1 h, bo od kilku dni źle się czuję i śpię nawet w dzień
Pozdrawiam gorąco.
Kiedy naprawią mi komputer poodwiedzam was.
Pa ;*