Strona 2 z 14 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 136

Wątek: Malutka próbuje od nowa ;]

Mieszany widok

  1. #1
    Guest

    Domyślnie

    Dużo ćwiczysz. Mam nadzieję, że kiedyś też przebiegnę sobie 6 km. tak od siebie bez niczego . Tyle tylko, ze ja wolę biegac wieczorem, bo rano w wakacje jak wstaję jest już bardzo gorąco (tak było w zeszłym roku), a jak chodze do szkoły to nie mam czasu (albo raczej nie chce mi się tego czasu szukać) na ranne bieganie.

  2. #2
    MalutkaJa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kiedy jest gorąco, biega się być może gorzej, ale bardziej się wypocisz Dzięki temu wzrośnie twoje pragnienie i tak naprawdę opijesz się wodą i apetyt Ci zmaleje w przypadku ok 6km. nie ma się siły już nic jeść! Przynajmniej ja tak mam.. najchętniej bym sie położyła i spała. A no a jeśli sa upały to świeci słońce więc się opalisz

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    No tak święta prawda. Ale aż tak to ja się nie lubię męczyć :P. Dlatego zostanę przy wieczorze . Poeoli. powoli i w końcu przebiegnę 10 km.

  4. #4
    Awatar OoAishaoO
    OoAishaoO jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2007
    Posty
    8

    Domyślnie

    Wow, podziwiam, że tak dużo się ruszasz
    Tu jestem

    II cel

  5. #5
    Awatar Nienna
    Nienna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-02-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    68

    Domyślnie

    Po prostu podziwiam Cię, że chce Ci się tyle ruszać, naprawdę .
    Trzeba to chyba kochać, albo mieć bardzo silną wolę .

    Osobiście wolę biegać pod wieczór, rano jakoś nie miałabym na to siły...Zresztą, każdy ma swoją ulubioną porę na ruch...

  6. #6
    Magdullusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja tez lubie wieczorem...rano jestem nie do zycia

  7. #7
    MalutkaJa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hmm..
    Zdecydowanie mam silną wolę w pokonywaniu trudności. Kiedyś mi powiedzieli, że mam zadatki na masochistę. Na szczęście mi przeszło.
    Dzisiaj niestety nie biegałam bo cały czas pada, a nie chcę się rozchorować
    A mój jadłospis?
    - bułka grahamka, przekrojona na pół. 1/2 z żółtym serem i pomidorem, a druga z serem żółtym i ketchupem,
    - herbatka z serii dieta fit (czy jakoś podobnie)
    - Kawa z mlekiem,
    - herbata zwykła,
    - cukierek Kopiko,
    - ok.10 ciasteczek tych co ostatnio,
    - obiad : 3 ziemniaki z koperkiem, jeden mały kotlet mielony, i gotowana kapusta z solą i pieprzem.
    Chyba jestem uzależniona od kawy ale nic.. na kolację zjem góra 1, 2 skibki chleba z jakimś pomidorem. Już mówiłam, że diet się trzymać nie umiem. Mam nadzieję, że jutro obejdzie się bez ciasteczek

    No i dziękuję za wpisy ;]

    Edit.
    A co do wieczornego biegania, dla mnie odpada. Z reguły wieczór zostawiam dla mojego kochanego pana który np. dzisiaj podniósł się z łóżka o 13:50 ;p śpioch jeden co ma niedowagę jakieś 10kg..

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Ja też dzisiaj zjadłam cukierek kopiko - to taki off

  9. #9
    aneurysm jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    no ładnie, jak na osobe która nie trzyma się diet. Czyli rozumiem ze stawiasz na ruch :>

    a wakcje są możesz sobie na spanie pozwolić

  10. #10
    AguniaSopot Guest

    Domyślnie

    i tak jest swietnie nawet jak sie diet nie trzymasz

Strona 2 z 14 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •