Ja jadę w tym roku na cztery obozy i nie zamierzam liczyć kalorii, ale sobie postanowiłam tak:
- nie obżerać się na żaden z posiłków np. rano z reguły zjem bułkę, na obiad zupę i troszeczkę z drugiego dania i na kolacje góra dwie skibki chleba,
- nie jeść za dużo po kolacji, a najlepiej w ogóle,
- ze słodyczy pozwalać sobie będę na jednego do dwóch lodów w upalne dni![]()
- brać udział we wszelkich możliwych grach i zabawach obozowych
A że nie piję to nie muszę sobie dokładać nie pić alkoholu bo jestem abstynentem.
Mam nadzieje, że o to Ci chodziło, a ile ty mierzysz że chcesz tak mocno schudnąć?
Zakładki