aha i jeszcze taki mam mały kłopot, zazwyczaj bardzo, ale to bardzo drobno kroje wszystko co jem, nie wiem czemu tak mam, ale to już przyzwyczajenie i raz jak bodajże siostra zobaczyła to coś mi wyrzuciła,że jak będe tak jadła to popadne w choroby itp., ale ja po prostu tak drobniutko kroje :P bo wygodniej mi jeść, nie lubie wkładać do ust czegoś co mi się nie mieści :P no i jak uniknąć takich sytuacji na obozie ? bo ja zazwyczaj nawet kanapki kroje :P i wiem,że to wygląda dziwnie, i jak uniknąć głupich spojżeń na obozie :P ? spróbować nie kroić przez ten czas czy jak ?