-
Dziękuję wam bardzo dziewczyny :*:* jesteście kochane :*
Gaba, twoje słowa dały mi do myślenia i powiem szczerze, że masz rację. Co do mojej figury i co do tych facetów. Ja faceta nie mam, więc szczerze zazdroszczę każdej z was która go ma
Trochę mnie tu nie było i nie wiem kiedy się pojawię. Prawdopodobnie w środę. Muszę odreagować Za dużo złej energii jest wokół mnie :P
Co do diety, to nie za ciekawie. Wręcz jestem na siebie wściekła. Teraz na wadze znowu jest ok 50 kg chciałabym się tym tak nie przejmować, ale nie potrafię. W środę się zmierzę i zważe i napisze wam co i jak. Musi być 49.5. MUSI
A wczoraj byłam na basenie Przepłynęłam sobie 45 baseników ogółem. Uwielbiam pływać Teraz pójdę na dłuuugi spacer, bo za bardzo się obżarłam, trzeba to spalić. A potem godz. hula hop i ćwiczonka BeFree. Lecę, trzymajcie się dziewczynki :*:*
-
Dobrze, że tyle ruchu Też uwielbiam pływać.. Ale boję się iść na basen żeby ludzi nie poprzestraszać ;P
-
Wredotkaaa widze, ze mamy ten sam problem
-
DZIEWCZYNY! Potrzebuję pomocy ;(;(;( miałam tu wejść dopiero w środę, ale nie wiem co mam zrobić ;( Biorę 6 dzień hormony ( na okres ) i nie wiem co się ze mną dzieje. Zawsze tak było, że podjadałam i tak dalej, ale nie w takich ilościach! Boję się cholernie że utyję. Chyba każda z was zna ten strach...Nie potrafię się opanować przed jedzeniem! Czuję się najedzona, ale mimo to wpycham w siebie. Jedyne co dobre, to to, że nie wpycham słodyczy. Zamiast tego pomidory, chleb, serki ( dzisiaj zjadłam 2, wczoraj 3, a normalnie jadłam 1 w tygodniu :/ ), szynkę. O rany...poproszę mamę, żeby zniosła ze strychu rowerek stacjonarny i dzisiaj spalę chociaż 300 kcal, ale nie wiem czy się zgodzi. JEstem w kropce...Pomóżcie mi, co ja mam zrobić?
-
<przytula> Może jeśli już dopadnie Cie taka chęć na ''napchanie się'' to zjedz coś bardzo nisko kalorycznego ... Np kapustke białą gotowaną albo cos w tym rodzaju ?
Boje się Bo sama też bede brała tabletki hormonalne z tego co widze ... Boje się bo i już bez nich potrafie mieć niezłe napady ... a z nimi przytyje na 100 ...
-
masz idealną figure
ja nie miałam @ przez 3 miesiące jak byłam na diecie i nic nie brałam tylko zwiększyłam pule do 1500 kcl i okres sam wrócił w oka mgnieniu mam nadzieje ze w razie czego teraz też tak bedzie...
-
Cherry a może to podświadomość? ;> Nie każde tabletki wywołują duży apetyt.. Tzn nie twierdzę, że te Twoje nie, ale dużo dziewczyn mówi o tym, że u nich apetyt się zwiększył.. Może po prostu za bardzo się tym przejęłaś? ;>
-
radze podjadać mało kaloryczne jedzonko <przytul>
-
Dziewczyny dzięki za wsparcie :* Z wami jakoś tak łatwiej jest
Wredotkaaa, wiesz, może masz i rację, że to podświadomość tak działa. Poprostu tak się przed tym boję, że zaczynam świrować. Wczoraj na przykład miałam jakiś atak nerwicy. Ta lekarka mówiła mi że mogę być podenerwowana, ale to co się wczoraj ze mną działo to przekracza ludzkie pojęcie. Dzisiaj jest już o niebo lepiej. I z żarciem też. Postanowiłam czerpać siłę od Panikary, która jakoś przezwyciężyłą swoje napady :*, może i mi się uda.
Dobrze mi radzicie, żeby w razie czego sięgać po coś niskokalorycznego. Oczywiście postaram się w ogóle nic, ale jakby co, to zawsze lepiej np kilo ogórków niż tabliczkę czekolady.
Jeszcze raz dzięki :*
A dzisiaj poprawiłam sobie humorek i byłam na zakupkach w Złotych Tarasach Oczywiście jak zwykle musiałam sobie coś kupić, no bo jakże by inaczej A jutro planuję w miarę aktywny dzionek, zobaczymy co z tego wyjdzie
-
hah zakupy najlepsze na wszystko Dzisiaj widziałam koszulkę z napisem : jeśli ktoś mówi, że szczęścia nie można kupić - nie wie gdzie są sklepy. Po ang lepiej brzmi ) A co do napadów nie martw się przejdą trzymaj się
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki