-
W pogoni za zdrowym trybem życia :D
Hmmm... no właśnie z tym śniadankiem to był dzisiaj problem, bo wstałam dopiero ok. 11 tak wiem, późno. Nikt nie wpadł na pomysł, żeby mnie obudzić.Teraz to na bank się nie wyrobię w tych 5 posiłkach. No już trudno. Jutro nastawię sobie budzik wcześniej
Więc dzisiaj na razie tak:
Śniadanko 11.30 - jakaś ciemna, podłużna bułka z ziarnami, 4 plasterki szynki z indyka, trochę ogórka, 2 łyżeczki serka Tartar figura (czy coś takiego) i trochę chrzanu (do szyneczki ) + herbata duża bez cukru nie wiem ile to ma kalorii, ale tak na oko liczę 350
Miałam zjeść serek wiejski z pomidorkiem, ale mum kupiła takie świeżutkie bułeczki, aż żal nie zjeść
Dzisiaj wybieram się do kina na Shreka więc nie wiem co będzie z obiadem. Chyba sobie kupię taką kanapkę we Freshpoint (czy jakoś tak)
A jak u was dietka idzie?
-
Bardzo ladnie a ile teraz wazysz /mierzysz?? ja bylam wczoray na shrekQ super! lepszy od2 xD
-
a ta kanapka to jaka z czym?
-
Ładne śniadanko Też dziś idę na Shreka
-
Aguniasopot kanapka z serkiem Tartare, masła nie używam już od bardzo dawna i do tego szynka posmarowana chrzanem, ale ja jem oddzielnie, lepiej mi smakuje
xpxpxpxp wymiarki napisze jutro, bo dzisiaj za późno wstałam i stwierdziłam, że już nie warto się mierzyć o tej porze
W każdym razie wzrost: 167
waga: tak ok. 50, ale chciałabym żeby zeszło do tych 49
Dyynia dzięki
-
mi chodzilo o ta kanpke z fresh point...:P w sensie jakie te kanapki tam maja i wogole
-
hahaha w sumie to nie jadłam tam jeszcze, ale na ulotce wyglądało całkiem ok:
bułka z różnymi dodatkami. Są 3 rodzaje:
1.Z 3 serami ( też z pleśniowym )
2. Z fetą, oliwkami, pomidorami i chyba sałatą
3. Nie pamiętam dokładnie ale na pewno z mozarellą.
Dzisiaj jak będę to się dokładnie przypatrzę i napiszę, czy są ok. W każdym razie nie są aż takie drogie, bo coś ok.6 zł kosztują.
Zaraz idę z pieskiem na spacerek, tylko polatam jeszcze po waszych wątkach.
A i zapytam przy okazji: Wiecie może, jak zmienić ten główny temat wątku? Z góry dzięki :*
-
mmm...te kanapki brzmią smakowicie
-
a ile wazylas przed dieta i ile czasu zajelo Ci zrzucenie wszystkiego?
-
say no więc, żadna ze mnie motywacja. Nie wiem ile ważyłam kiedyś, ale byłam "pulchna". Znaczy taka niby normalna, ale do szupłości było mi daleko. Potem przeszłam na "dietę", jeśli można to tak nazwać. Ważyłam 42 kg... Pozostawię to bez komentarza. Później znowu przytyłam i zatrzymałam się na 50 z kawałkiem. Stwierdziłam, że źle wyglądam i najlepiej czuję się w 49. No i tak to wygląda w moim przypadku.
A dzisiaj byłam na Shreku i było SUPER! Nie będe pisała co zjadłam, bo wyszło więcej niż 1800, ale mam to gdzieś. Nie żałuję, bo się super bawiłam. Za zdrowo nie było. Pół dużego popcornu, 2 ciastka z czekoladą, duuużo suszonych morel, bułka, ta kanapka o której pisałam, 2 jabłka. Poprostu tragedia...Ale co tam Pobiegałam trochę, byłam na rolkach i spacerku
No rozpisałam się trochę... Ah ponawiam pytanko, czy któraś z was wie, jak zmienić główny temat wątku?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki