-
przyjdzie Nikson napewno.. takie zmiany pogody sa.. jeszcze ta dieta.. nie denerwuj sie jeszcze :)
Dzisiaj zjadlam troche wieksze sniadanko.. czytalam gdzies w tematach jak rozmawialyscie o tych paroweczkach to sobie postanowilam zjesc Berlinka.. i patrze.. a to ma duzo kcal jednak.. to zjadlam polowe.. ale co tam :) Nie wiem czy nie wroce od razu na obiad w domku.. najwyzej zjem czegos mniej :)
ŚNIADANIE:
X chleb razowy 79g 139,04
X polędwica sopocka 10g 16,5
X papryka zielona 10g 1,8
X pomidor plasterek 18g 6,12
X pół parówki berlinki 25g 62,75
X ketchup wloclawek 4g 4,04
razem: 230,25
A tak w ogole to nie wiem jak to zrobie ale przez wrzesien nie moge utyc.. 15.09 ide na wesele do kuzynki i bede swiadkiem.. a 21.09 do drugiej kuzynki
-
Nie przytyjesz :) I na pewno slicznie bedziesz wygladac. Wrzuc foty w sukience:D
-
To ale się zapowiada imprezowy wrzesień ^^ :D
Ładne śniadanko ;)
-
mialam pokazac zdjecia w sukience to pokazuje.. uprzedzam ze mam okres, w zwiazku z czym mam troche wiecej cialka :P
http://img116.imageshack.us/img116/8535/sukienkadb2.jpg
-
Ło matko :shock: ! Świetnie wyglądasz - tak kobieco :wink: .
-
dzieki Grzibciu.. No niestety na tą moją "górną kobiecosc" nic nie poradze :P bo mi matka natura nie szczedzila :P
-
wyglądasz bardzo szczupło!! :shock:
-
ee.. to widocznie zdjecie maskuje moje cialko bo nie wygladam szczuplo :P
-
a właśnie, że wyglądasz szczupło :!:
same laski na tym forum, normalnie w kompleksy wpadam :twisted:
-
Prawda, bardzo szczupło! Naprawdę ładnie ;).
Aha, chciałam się zapytać, ile liczysz za chleb razowy(100g)? Bo wszędzie pisze co innego, ehh...
-
WOW !!! :lol: :lol: :lol: :lol: Ślicznie wygladas z!! I bardzo szczupło !!
-
Arventh ja mam taki chleb razowy z blonnikiem na ktorym pisze kalorycznosc i w 100g jest 176 kcal.. ale pofatygowalam sie dla Ciebie i napisze Ci jak podaje moja waga:
(kcal w 100g )
chleb wzbogacony
gruboziarnisty 260,0
mieszany 250,0
owsiany 270,0
pumpernikiel 250,0
z rodzynkami 272,9
żytni 258,9
żytni niskokaloryczny 204,0
pszenny 260,0
pszenny niskokaloryczny 200,0
biały 268,0
biały tostowy 266,9
biały niskokaloryczny 208,9
pełnoziarnisty 246,0
niewzbogacony 366,9
-
uf... pomimo tego okresu zmusilam sie do cwiczen.. aerobic 20 min i sie ze mnie leje.. teraz jeszcze zrobie wymachy nogami do tylu 25 razy na jedna strone + 25 takich innych.. + skretosklony X 50.. brzuszkow nie bede robic bo nie bede bardziej mojego bolacego brzuszka dobijac.. pozniej jak wroce z jazdy mam nadzieje ze jeszcze pocwicze na stepperze.. Dzisiaj juz tak nie chce mi sie jesc.. mam nadzieje ze ten dzien bedzie dobry..
II ŚNIADANIE:
X maca 18g 61,56
razem:61,56
OBIAD:
X buraki z chrzanem 155g 44,7
X ziemniaki 140g 120,4
X kotlet schabowy panierowany smażony 50g 128,2
X kabaczek pieczony 87g 33,9
X kalafior 103g 23,6
razem: 350,8
PODWIECZOREK:
X marchewka 76g 21,28
X brzoskwinia malax2 56,3
razem: 77,58
KOLACJA:
X mleko 0,5% 200ml 68,0
X płatki Fitness 30g 117,3
X otręby 15g 52,5
razem: 237,8
RAZEM: 957,99
-
moim zdaniem skoro ćwiczysz, powinnas stosować 1200
-
Hejka Cassey :*
Twój dzisiejszy jadłospis świetny jest, no może z wyjątkeim drugiego śniadania :P
Bo takie nijakie :)
W tej sukience wyglądsz po prostu bosko! Sama nie wiem, czy to odchudzanie
jest dla Ciebie dobre. Bo miss fitness nie jesteś, owszem, ale wyglądasz szczupło i
nigdy bym nie powiedziała, ani nawet nie pomyślała o Tobie, że jesteś gruba :!:
I mówię to szczerze.
A gdy się odchudzisz, to najprawdopodobniej spadnie Ci także biust, który na chwilę obecną jest Twoim atutem.
Więc myślę że powinnaś przemyśleć sprawę. Ale do niczego nie namawiam, wiem jak to jest marzyć i dążyć do idealnej, wymarzonej sylwetki... :roll:
-
o matko :shock: :shock:
ale seksownie wygladasz !! !!
super :!: :!:
-
dzieki Nika :* i dzięki dziewczynki :* ale to tylko zdjecie :) Wy mnie nie widzicie na co dzien.. i nie wiecie jak sie czuje w swojej skorze.. przyznaje szczerze ze widze efekty i jestem coraz bardziej zadowolona.. ale do zadowolenia jeszcze dluga droga..
Po pierwsze to chcialabym nie przekroczyc juz 60.. a jesli chodzi o chudniecie.. no to tak.. do piątku jestem na diecie 1000 kcal.. łącznie z piątkiem bo jade kolo 19.. wiec caly dzien praktycznie w domku... Kupilam sobie tą mace wiec bede miala na droge jak zglodnieje.. wezme jeszcze jogurt i troche platkow albo twarozek wiejski.. no i nastepnego dnia zacznie sie koniec diety.. bo nie bedzie wagi.. nie bedzie razowego chlebka.. bedzie stolowkowe jedzenie.. Nie bede sie objadac i nie bedzie slodkiego.. Jak wroce to cos czuje ze bedzie wiecej na wadze.. ale potem mam tydzien do rozpoczecia roku.. czyli znowu zaczynamy diete.. co do roku szkolnego to Wam powiem ile mam lekcji i mam nadzieje ze mi pomozecie ulozyc jakis jadlospis.. licze na Was! ale to potem!
Co do mojego biustu to kupilam sobie dzisiaj 3 staniczki o jeden rozmiar miseczki mniejsze.. och.. :) ale jak mi spadnie to naprawde nic sie nie stanie bo to moja najwieksza zmora :) miss nigdy nie bede bo mam mocna budowe ciala.. ale wierze ze cos jeszcze mozna ze mna zrobic :)
-
No ja Cię rozumiem :)
Ale co do biustu - obawiam się ze za parę tygodni powiem - "a nie mówiłam"...
Bo ze mną tak samo było.
Ważyłam 67 kg biust miałam bardzo duży, we wszystkim mi prezeszkadzał.
Gdy ważyłam 60 kg nadal wydawał mi się za duży i wolalam mieć mniejszy.
A teraz...waże niecałe 53 kg i z niedowierzaniem patrzę na swój "biust"...a dokładniej to na to, co po nim zostało :roll:
-
hm.. nie wiem :D zobaczymy :D za malego tez nie chce miec.. ale przypuszczam ze moja waga jak uda sie dojsc do 55 to na tym sie skonczy.. :P
-
mi biust drastycznie nie spadł po odchudzaniu. z natury mam mały ale ciągle ten sam rozmiar 75b :)
-
No ja teraz niby mam 75b... ale 70a też mi jest dobry jeden...
glupie rozmiarowki... :roll:
-
ja mialam 75D.. teraz mam 75C.. chyba mi nie grozi zanik biustu.. to jest moj najbardziej czuly punkt razem z waga.. ciezko sie do tego przyznac :roll: O rany.. jak ja wytrzymam 11 dni bez wchodzenia tutaj na forum i bez Was? :) czlowiek sie tak przyzwyczaja.. zupelnie nie moge sobie tego wyobrazic no.. mam nadzieje ze mnie nie zapomnicie przez ten czas :) a narazie to lece na jazde.. bede kolo 21 w domku :* papa :*
-
miłej jazdy, ja też teraz robie prawko ;)
-
Ja na poczatku miałam 80D-C
Ale czasami to mi to D za małe było nawet...
-
no dobra jestem dziewczynki :) wlasnie niedawno zjadlam kolacje :)
-
no to się może pochwal co jadłaś i czy smakowało :D
bo u mnie to była pierwszy raz w życiu maślaneczka, i chyba się zakochałam w straciatelli Mrągowskiej ;D
-
no ja juz robilam wczesniej swoje menu dnia :) ale kolacja raczej mi sie powtarza ostatnio :) Jadlam platki Fitness (te z jogurtem) + otręby + mleko 0,5% :) dobre :) ja to tam lubie :) To maslanka moze byc straciatella ?? :D :shock:
-
no może być :D w Biedronce kupiłam :roll: Mrągowska to taka sprawdzona i się raczej nie bałam , że syf wyjdzie z kartonu ;)
Fitnesy z jogurtem... mniam! ale ja zawsze przy tym oszukuje, do miseczki wybieram same jogurtowe :roll:
-
heh no dobre sa te jogurtowe :D ale nastepnym razem wezme te zwykle bo to naprawde kusi ;)
-
Wiecie, że ja nigdy nie jadłam fitnesów ? :D
-
A mnie znowu jakoś nie podchodzą :) , jakoś potwierdza się u mnie fakt, że co najbardziej reklamowane niezawsze the best smakowo :) .
-
Jogurtowe faktycznie są dobre. I też zawsze wybierałam tylko te z polewą :oops:.
-
@#$%^&* :shock: :shock: :shock: wooooooooooow :!: Cassey, jak Ty wygladaszzzzzz :shock: W zyciu bym o dietach nie myslala na Twoim miejscu. Normalnie to jest niemozliwe :!: Czemu ja tak z taka waga nie wygladalam :P ? Swietnie, naprawde :)
A co do platkow,to ja od fitnessow wole frutine ;)
Cassey, jeszcze raz musze Ci to powiedziec - naprawde SWIETNIE :shock:
-
dzieki Kochana :* :oops: ale naprawde TO TYLKO ZDJECIE ! ja z siebie nie jestem zadowolona z wygladau..
-
Dzisiaj wstałam troszke wczesniej bo ide malowac barierki na swoim balkonie :D Do tej pory zjadlam sniadanko, II śniadanko będzie kolo 12.
ŚNIADANIE:
X chleb razowy 71g 124,96
X polędwica sopocka 10g 16,5
X papryka zielona 12g 3,2
X pomidor plasterek 14g 2,9
X jajko 55g 85,8
razem: 233,36
II ŚNIADANIE:
X maca 10g 34,2
X Danio jagodowy 100g 108,0
razem:142,2
-
hej ranna ptaszyno ;]
śniadanko pyszne a jak :)
co do fitnesów, jadłam je raz w polsce, ale również wole frutine i tu w anglii jem takie, tlyko one inaczej sie nazywaja i mają wiecej błonnika :)
-
OBIAD:
X buraki 76g 21,9
X ziemniaki 148g 127,2
X pierś z kurczaka gotowana 80g 108,0
X kabaczek pieczony 61,6
razem: 318,7
PODWIECZOREK:
X brzoskwinia 108g 46,3
X marchew 85g 23,8
razem: 70,1
KOLACJA:
X mleko 0,5% 200ml 68,0
X płatki Fitness 20g 78,2
X otręby 15g 52,5
razem: 198,7
RAZEM: 963,06
Heh.. w moim telefoniku jest opcja ze mierzy kroki jak sie chodzi i biega.. bk.. teraz Wam moge mowic ile km przeszlam i ile krokow zrobilam :P w sumie chcialabym sie zmusic do cwiczen.. ale dzisiaj caly dzien spedzilam przy tych cholernych barierkach i jestem taka zmeczona.. potem jeszcze na 2h spacerze bylam..
-
Bardzo ładnie Cassey :)
Spacerek dobra rzecz :)
Już wkrótce będziesz mieć lepszą figurkę ode mnie, zobaczysz ;)
-
DO tej Twojej wagi mi tyle brakuje.. jej to nigdy nie osiagne.. :( skoncza sie wakacja i zacznie stresujacy rok.. i koniec bedzie :(
-
Do wagi Ci brakuje, ale do wyglądu nie :)