Wiem bo nie wygląda :P
Wiem bo nie wygląda :P
dobrze wyszlas nie spinaj sie
dzisiaj 1kg wiecej na wadze ale mam nadzieje ze to chwilowe.. bo czuje znowu jakis zastoj w tym zoladku.. Mdli mnie i mi niedobrze Wczoraj nie cwiczylam.. i czuje sie z tym zle.. ale dzisiaj mam nadzieje ze pomimo pracy bede miala na to sile..
kurcze ale zeby jeszcze od tego jedzenia u babci byly takie klopoty z zoladkiem? moze sie jakiejs grypy zoladkowej nabawilas...trzymaj sie ;*
Cassey spokojna głowa, jeśli wprost czujesz jeszcze coś na żołądku to chyba nie dotrawiło jakoś jeszcze resztek, coś spowolniło machinę - i to normalne, że waga trochu się podniosła. Stań na niej aż w niedzielę i dopiero potem się pokuma i co chodzi jak by nie spadła ta nadwyżka
Zawsze jest opcja, że zwiększyła Ci się masa mięśniowa ;] Zrób jak Grzybowa radzi, w niedzielę wskakuj na wagę. I nie martw się panna;* ten zastój to zapewne przez babcine ciężkostrawne jedzenie.
oohh ja ja nie cierpię takich "zastojów"...
Nie martw się
Pewnie w niedzielę będzie mniej
jeja ale to maleństwo słooooodkieeeeeeeeeeeee ja też chce takie!
zastój? kurde, nikt tego nie lubi ale postaraj się nie przejmować
zresztą Grzybek dobrze prawi :P
miłego dnia :*
mnie tez niepokoja takie ''kilogramy'' ale to może byc woda, wiec nie przejmuj sie i dietkuj dalej spokojnie
no daj spokoj, ja jednego dnia moge wazyc 49, drugiego jak sie ojem i opije 51 i pare dni mija i jest znowu 49 :P
Zakładki