cassey baw sie dobrze.
dolaczam sie do posta niki i dodam, ze mimo tego e jestes tu tak krótko to naprawde madrze dietkujesz. BRAWO!
Wersja do druku
cassey baw sie dobrze.
dolaczam sie do posta niki i dodam, ze mimo tego e jestes tu tak krótko to naprawde madrze dietkujesz. BRAWO!
Cassey udanego wyjazdu :) Życzę Ci, żebyś za wiele nie myślała o diecie, a żeby po powrocie było mniej :D
wiecie co zachowujemy sie jakby cassey wyjezdzala na zawsze i nigdy juz sie miala nie pojawic na forum ;]
Udanego wyjazdu ;)
Hey Hey Hey :) :* Ktos mnie jeszcze tutaj pamieta :D ?
Wrocilam Kochane nareszcie do Was :* !!
Wyjazd byl bardzo udany :) A dieta.. hm.. diety nie bylo.. No trudno ale przynajmniej nie mialam zepsutego wyjazdu :) Ale wcale nie zaluje :) Mysle ze moglam cos przytyc.. ale narazie wole nie wchodzic na wage :) Pare dni znowu dietka 1000kcal i potem wejde i sie bede zalamywac :)
Ale piekne widoczki.. a ile zobaczylam i w ogole cud miod :) ! Podczas tych 9 dni.. no bo liczac 2 na przejazdy z 11 dni to tyle by wychodzilo.. przeszlismy ok 120 km i w tym 3 razy bylismy na prawie caly dzien na basenie :) mysle ze nie jest zle co ? :) moze to nie byl maraton taki chodzeniowy ale zawsze cus :)
Ciesze sie ze z Wami znowu jestem.. Dziewczynki te 11 dni to byla niezla terapia na nabranie nowych sil.. Jadlam wszystko.. tylko nie slodzilam i nie smarowalam maselkiem chlebka.. Ale czuje sie taka wypoczęta ! :) Buziaczki :*
a tu pare widoczkow ktore widzialam :)
http://img211.imageshack.us/img211/1117/gory1uq4.jpg
http://img211.imageshack.us/img211/3200/gory2ca8.jpg
http://img518.imageshack.us/img518/7707/gory3fv2.jpg
http://img518.imageshack.us/img518/7...504e764f82.jpg
hej cassey :*:*:* my tu za Toba tesknilysmy, dobrze ze juz jestes. Mysle ze jak mialas tyle ruchu to wchodzac na wage nie zalamiesz sie wcale ;) Poza tym po co sie katowac na wakacjach i potem je zle wspominac, no nie ;) ? wiodoczki piekne, czekamy na zdjecia Twojej osobki :D
pewnie wogole nie przytyłas :) a widoczki pierwsza klasa. a jesli nawet na wadze zobaczysz wiecej - miej świadomosc ze to mięśnie :)
ah widoczki piekne :D
i wątpie zebys przytyła... w koncu tyyyyyleeee chodzenia...
8)
;*
wiecie co az wstyd sie przyznac jak tu wrocilam.. ale jakos wczesniej o tym nie myslalam.. pizza.. od czasu do czasu jakies slodycze.. chipsy.. itd :P Nadal uwazacie ze nie przytylam :P ? eeee tam :P jakos sie nie przejmuje chwilowo.. no dobra.. pare zdjec ze mna..
to przy uzdrowiskowym zrodelku.. z moim chlopakiem i kolega..
http://img260.imageshack.us/img260/6796/aaci6.jpg
ja z taka fajna Julcia ktora stala sie zaadoptowanym dzieckiem na czas wycieczki :P ;)
http://img260.imageshack.us/img260/5050/aanoe8.jpg
a to w Kłodzku..
http://img260.imageshack.us/img260/370/aancsdj2.jpg
Ja znowu z Jullka..
http://img260.imageshack.us/img260/5192/sskb4.jpg
Skazanie.. chyba za te moje grzeszki typu pizza i chipsy.. brrr :p dobrze ze powiesili :P
http://img260.imageshack.us/img260/9472/ssddod7.jpg
z moim Skarbem na szczycie Szczelińca Wielkiego..
http://img209.imageshack.us/img209/5788/ssssssee5.jpg
Nadal uwazam ze nie przytylas :P